Klasyka nie przemija – gThumb 3.8.2

Relaks przy przeglądaniu zdjęć i grafik to czynność znana już istotom kontemplującym naskalne malowidła w blasku ognia. Człowiek aż tak bardzo się od tego czasu nie zmienił. Przykład? Proszę bardzo. Wystarczy zaopatrzyć się w najnowszy gThumb 3.8.2 i przeglądanie zdjęć ponownie mile nas ucieszy.

gthumb
gThumb 3.8.2
Być może nie wszyscy zdają się z tego sprawę, ale dzieje tego projektu sięgają mroków początku wieku. Jego pierwsza publiczna wersja 0.2 pojawiła się w 2001 roku i była luźną wariacją na temat innego hitu tamtych lat – przeglądarki GQview. Od tego czasu jednak wiele się zmieniło, głównie za sprawę GNOME 3.xx, GTK3 i innych technologii, które sprawiły, że blask jaki roztaczał gThumb na chwilę przygasł. Minęły dni gdy brakowało mu konkurencji, do gry wkroczyły takie wymagające formaty jak RAW, zarządzanie kolekcją nabrało innego wymiaru jak i edytowanie metadanych. W pewnym okresie swojego gThumb się po prostu pogubił i musiał sporo nadrabiać.

Ale to już przeszłość. Od kilku wydań możemy bowiem obserwować wzrostową tendencję wydajności i jakości tego projektu. Wydanie gThumb 3.8.2 jest tylko potwierdzeniem tej tezy. Z bardziej widocznych zmian zaobserwujemy:

  • zastąpienie popovers standardowymi menu – znowu pojawiły się ikony i podpowiedzi skrótów klawiszowych,

  • górna belka okna: poprawione wyrównania list menu w zależności od położenia przycisku,

  • narzędzia: informacje o skrótach klawiszowych,

  • wyszukiwanie: wyświetlanie pasujących plików w trakcie wyszukiwania,

  • zmiana nazwy: aktywowanie po uruchomieniu funkcji,

  • nadpisywanie i zaniechanie operacji nie wyświetla komunikatu o błędzie,

  • usunięto usterki podczas usuwania pliku do kosza,

  • pełniejsze wsparcie dla webp w .desktop,

  • uzupełnienie brakujących elementów UI.

Powyższy zestaw poprawek nie stanowi jakiegoś przełomu, ale wzmacnia stabilność i pozwala użytkownikom jeszcze bardziej cieszyć się gThumbem. Warto podkreślić, że w komplecie znajdziemy takie funkcje nak obsługa plików RAW (znośna), profili kolorystycznych, filtry graficzne i wstępną obróbkę, edycję metadanych oraz wysyłanie plików do mediów społecznościowych. Praktycznie wszystko, czego potrzebuje każdy współczesny kolekcjoner cyfrowych obrazów.

A teraz… A teraz użytkownicy Ubuntu 18.04/19.10 i Minta 19.xx mogą skorzystać z PPA aby zainstalować tę przeglądarkę:

sudo add-apt-repository ppa:dhor/myway
sudo apt-get update
sudo apt-get install gthumb gthumb-data

Użytkownicy Arch Linuksa i Manjaro mogą pozostać przy głównym repo:

sudo pacman -Syu gthumb 

6 komentarzy

  1. > zastąpienie popovers standardowymi menu – znowu pojawiły się ikony i podpowiedzi skrótów klawiszowych,

    Z perspektywy HIG GNOME to krok wstecz, jeśli dobrze rozumiem. A po Polsku możemy np. powiedzieć „popovery”. 🙂

    GNOME przewiduje użycie okna „skóty” do poznawania skrótów, ale to bardziej obeśjcie niż rozwiązanie. Brak adnotacji skrótów jest problemem, ale designerzy GNOME przygotowali kierunek rozwoju popover menu — informacje o skrótach mają zostać dodane do nowych popover menu, które mają też był białe, a nie szarawe jak zwykłe popovery. Nie wiem niestety, jaki jest postęp w implementacji.

  2. Zmiany w UI gThumb wynikają chyba w jakiejś części z nie do końca pewnego kierunku, w jakim podąża UI (czy UX) samego GNOME. Zauważam to na podstawie zmian wyglądu kolejnych wersji programów silnie zintegrowanych z GNOME, jak np. Evince czy Gedit (a może tak mi się tylko wydaje). Zresztą taki rozwój GNOME metodą prób i błędów daje nadzieję na wypracowanie czegoś odrębnego od modelu znanego z Windowsa lub MacOS, co osobiście bardzo mi się podoba.

  3. to GQview już nie jest hitem?? Bo ja nadal używam, oczywiście teraz nazywa się Geeqie, mimo iż interfejs z lat 80-tych to jakoś funkcjonalnie mi najbardziej odpowiada…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.