Cinelerra 7.1, 5.1 a może 2.3?
W czasach gdy nie było niczego, program Cinelerra był dla Linuksa niczym objawienie. Któremu wybaczano nawet „odjechany” interfejs czy wręcz ogólną brzydotę. Ważne, że był to nieliniowy edytor wideo z niemal prawdziwego zdarzenia. Od jego premiery minęło już niemal 21 lub 18 lat (zależy co uznać za wydanie) a mimo to jego rozwój jest wciąż kontynuowany. I to aż w trzech wariantach.
Bohaterami niniejszego wpisu są trzy emanacje edytora Cinelerra. Owszem, można by uprościć to stwierdzenie i otwarcie skwitować zaistniały stan rzeczy „toż to zwykłe forki”. Ale prawda nie jest taka łatwa i oczywista. Drogowskazem na tej plątaninie powiązań są symbole HV, CV i GG. Takie to „etykietki” zostały przyczepione do tytułowego programu, a ostatnia aktualizacja większości z nich skłania ku bliższemu przyjrzeniu się projektowi.
Najbardziej enigmatyczna ze wszystkich jest wersja Cinelerra HV 7.1. To kontynuacja pierwotnego wydania programu, na dodatek podtrzymywana w rozwoju przez oficjalnych deweloperów. Niestety, ukazuje się kiedy chce, zawiera poprawki jakie chce i te, które uda się nam odnaleźć przeglądając zgłoszenia na Githubie. Wygląda jak projekt robiony przez programistę dla siebie samego. Chociaż strona tego wydania może sugerować coś innego a Cinelerra HV 7.1 datowana jest na luty bieżącego roku. Poprawia przede wszystkim eksport do H.265 w Quicktime, przeszukiwanie plików MKV/WEBM i wiele drobnych błędów.
Cinelerra CV 2.3 to odzew społeczności na zbyt kapryśne plany wydawniczy wersji HV. Wzbogacany o przemyślane łatki i poprawki zwiększające stabilność z pewnością jest dobrym wyborem dla osób ceniących takie cechy oprogramowania. Lub był to dobry wybór, gdyż najnowsza kompilacja pochodzi z 2015 roku, paczek jak na lekarstwo (poza źródłami) i sami twórcy zalecają sięgnięcie po kolejną odmianę.
I tak docieramy do Cinelerra GG 5.1. To wariant „społecznościowy”, jednak bez skrępowania uaktualniany o najnowsze technologie, poprawki wydajność, obsługę formatów audio/wideo, itp. Nadrzędnym celem jaki przyświeca twórcom tej odmiany jest stworzenie edytora który poradzi sobie w obecnych standardach multimedialnych. W 7.1 dorzucono:
-
regulacja ścieżki audio z poziomu różnych narzędzi, np. mikserów, kamer, itp.,
-
dodatkowe ustawienia okna Podgląd,
-
przeróżne tematy graficzne, predefiniowane ułożenie okien, itp.,
-
ShuttlePro/Xpress zadziała w trybie wielu instancji,
-
automatyczne aktywowanie funkcji miksowania w punkcie wstawienia źródła z dowolnej kamery,
Na dodatek program zainstalujemy w najnowszej odmianie niemal w każdej dystrybucji. W przypadku Ubuntu 18.04, Mint 19.xx potrzebne będzie aktywowanie repozytorium:
sudo apt-add-repository https://cinelerra-gg.org/download/pkgs/ub18
sudo apt-get update
sudo apt-get install cin
Gdyby zaszła konieczność znalezienia paczki dla innych wersji (Debian, Mint, Ubuntu) – wystarczy wkleić w przeglądarce ten adres i odnaleźć pożądaną kompilacje.
Użytkownikom Arch Linuksa i Manjaro autorzy programu zalecają dodanie repozytorium do systemu i korzystanie ze standardowego pacmana:
W /etc/pacman.conf wstawiamy:
[cingg]
SigLevel = Optional TrustAll
Server = https://cinelerra-gg.org/download/pkgs/arch
# end of cingg
sudo pacman -Sy
sudo pacman -S cin
Cinelerra rzeczywiście do najpiękniejszych nie należy, interfejs rodem z windowsa 3.11. Może teraz się trochę poprawiła, ale kiedyś ikonki w programie były arcydziełami sztuki naiwnej.
A czy ktoś zetknął się z takim edytorem video: https://www.olivevideoeditor.org , ciekaw jestem, co to.
A skoro już się dorwałem do klawiatury (trochę nie na temat) – czy ktoś wie, gdzie się podziały pędzle w najnowszej aktualizacji Gimpa? Te tradycyjne zostały, ale były dużo lepsze z programu MyPaint i tych właśnie nie ma.
Fajny ten edytor Olive !
Działa całkiem sprawnie i prosto się instaluje…