Tego się nie da zatrzymać – Darktable 2.4.1
Tak, zgadza się. W okolicach końca grudnia 2017 światem wstrząsnęła wiadomość o przełomowym wydaniu edytora zdjęć RAW. Darktable 2.4.0 był przełomem nie tylko dla fotografów związanych z Linuksem, ale również dla osób uwikłanych w związek z Windowsem. Bowiem było to pierwsze wydanie z oficjalnymi binarkami dla rzeczonego systemu. Jeszcze nie opadł śnieżny pył po wspomnianym tumulcie, a twórcy Darktable oferują nam kolejną wersję tego fenomenalnego edytora zdjęć.
Chcąc w kilku słowach streścić jakość i efekty działania Darktable łatwo można popaść w nierzetelność i powierzchowność. Bowiem co można powiedzieć na pewno po kilku chwilach kontaktu z tym programem, to to, że jest to edytor zdjęć, a nie ich menedżer. Owszem, program posiada jako takie możliwości importowania (z katalogów lub bezpośrednio z aparatu), zapamiętywania kolekcji, ale nie obiecujemy sobie zbyt wiele. Darktable przebija wszystko to co znamy elastycznością filtrów graficznych (maski, instancje), ilością filtrów, bogactwem ustawień. Być może niekiedy zbyt skomplikowanych dla oczekujących „samomyślącego” programu. Ale takie jest właśnie Darktable i aby docenić potęgę jaką się dostaje do rąk trzeba ją najprościej mówiąc – zrozumieć.
W przypadku wydań naprawczych przyzwyczailiśmy się do tego, że są to zwykle poprawki błędów. Jednak twórcy Darktable przeczą tej regule tak, jak tylko jest to możliwe. Tytułowe Darktable 2.4.1 to nie tylko błahe (choć niebagatelne) poprawki błędów.
- możliwość wyboru języka w preferencjach,
- nowa funkcja filtrowania skopiowanych obrazów,
- przełącznik Ulubiony pod prawym przyciskiem i wybranego modułu w Ciemni,
- możliwość używania mieszania / masek w module Gorące Piksele,
- skróty klawiszowe do manipulowania przybliżeniem i położeniem obrazu w Ciemni. Strzałki przesuwają, ctrl+ / ctrl- zmieniają stopień przybliżenia,
- optymalizacja i przyśpieszenie modułu generujące ziarno,
- wyszukiwanie na liście modułów. Wystarczy kliknąć na Więcej Modułów i można zacząć pisać poszukiwaną frazę,
- dla programistów – informacje z debuggera podczas kompilowania OpenCL,
Nowości
- Panasonic DC-G9 (4:3)
- Paralenz Dive Camera (chdk)
- Pentax KP
- Sjcam SJ6 LEGEND (chdk-b, chdk-c)
Wsparcie podstawowe
- Leaf Credo 40
- Nikon D3400
- Olympus E-M1MarkII
- Panasonic DC-G9
- Sony ILCE–7RM3
Ustawienia Balansu Bieli
- Canon EOS 750D
- Canon EOS Kiss X8i
- Canon EOS Rebel T6i
- Canon EOS 77D
- Canon EOS 9000D
- Canon EOS M100
- Canon EOS M6
- Sony DSC–RX100M4
- YI TECHNOLOGY M1
Profile odszumiania
… oraz całe mnóstwo poprawionych błędów. Tak właśnie wygląda Darktable 2.4.1. Co można więcej powiedzieć o tym wydaniu. Osoby które pracują z programem na pewno docenią wyszukiwanie na liście modułów, łatwe dodawanie modułów do Ulubionych czy nowe skróty klawiszowe. Wszyscy docenią wsparcie dla kolejnych aparatów. Autorzy programu nadal proszą o dostarczanie próbek (RAW) z aparatów, których nie ma na liście wspieranych.
Aby zainstalować ten edytor w Ubuntu 16.04/17.10, Mint 18.xx i pochodnych, należy skorzystać z repozytorium PPA:
sudo add-apt-repository ppa:pmjdebruijn/darktable-release
sudo apt-get update
sudo apt-get install darktable
Użytkownicy Arch Linuksa i Manjaro znajdą program w głównym repozytorium:
sudo pacman -Suy darktable