Całkiem niedawno świętowaliśmy wydanie zaktualizowanej przeglądarki grafiki XnView MP. Mało kto jednak pamięta, że autor tego programu „wydzielił” możliwość masowej konwersji obrazów i nakładania filtrów. Jeżeli bowiem gubimy się w gąszczu funkcji XnView MP, wspomniane operacje możemy przeprowadzać w niedawno poprawionym XnConvert 1.75.
XnConvert 1.75Samo XnConvert 1.75 nie jest dziełem przełomowym, bowiem od poprzednich wydań z 2016 roku różni go jedynie spora ilość poprawionych błędów – ale czy jest ktoś, kto lubi pracować na zabugowany. Cała reszta pozostała ta sama, w tym filozofia pracy na plikach, ilość filtrów, sposób konwertowania i aplikowania zmian. Być może brzmi to bardzo zachowawczo, ale wystarczy przypomnieć sobie, że program rozpoznaje 500 formatów graficznych (i umożliwia swobodną konwersję pomiędzy nimi), a także posiada wbudowanych około 80 filtrów graficznych. Oprócz tego mamy również pełną kontrolę nad tym co będzie konwertowane, na co będzie konwertowane, gdzie zapisane, jaka ma być nazwa pliku po cały procesie, itp. Dodatkowo, skrupulatnie konstruowany zestaw filtrów i przekształceń możemy zapisać na przyszłość.
Filtry – prawdziwa tajna broń XnConvert Te filtry to jest to, co wyróżnia ten program na tle innych podobnych rozwiązań. Nie mamy tutaj bowiem do czynienia jedynie z zachowawczą zmianą formatu obrazu, ale dodatkowo możemy zaaplikować grupie zdjęć pożądanych przez nas przekształceń. Zmiana wymiarów, wyostrzanie, zmiana kolorów, kadrowanie, automatyczne poziomy, poprawianie cieni i świateł, itp. Długo by wymieniać. Ale przy samym końcu zabawy czeka na nas kolejna niespodzianka, a mianowicie bezkompromisowe podejście do tematu opcji formatu wyjściowego. Przynajmniej w przypadku jpeg, webp, png ustawienia są na tyle rozbudowane, na ile to możliwe (chociaż w przypadku png może nam brakować określania ilości kolorów – ale chyba nikomu nie zależy przy konwersji na kompresji aż tak stratnej).
