Fedy 4.0.1 dla Fedory 22
Fedora 22 grzeje już silniki w blokach startowych w oczekiwaniu na zapowiedzianą na dzień dzisiejszy odsłonę. Fanów tej dystrybucji ucieszy również aktualizacja sprytnego programu z zestawem poręcznych „uzdatniaczy” systemu – Fedy 4.0.1. Dzięki niemu usprawnimy Fedorę o kilka standardowych w dzisiejszych czasach rozszerzeń, a które ze względów licencyjnych nie zostały dołączone do dystrybucji – Oracle Java, Adobe Flash Player, kilka programów, itp. Do kompletu dochodzi też garść ustawień polepszających działanie systemu i usług. Jednym słowem, pierwsze rzecz którą powinniście zainstalować po aktualizacji do Fedory 22.
Fedy (dawniej Fedora Utils) to nowocześnie wyglądający programik (GTK3), bardzo łatwo rozszerzalny o nowe opcje dzięki systemowi wtyczek. Każdy wie, jaki uciążliwe jest instalowanie niektórych programów i dodatków multimedialnych, jeżeli trzeba biegać za nimi po całym internecie. Dlatego Fedy wpisuje się w linuksową tradycję dla leniwych. Po uruchomieniu programu zobaczymy listę programów możliwych do zainstalowania „od ręki” (po podaniu hasła administratora) oraz kilka opcji dotyczących polepszenia pracy dysku SSD, czyszczenia katalogu domowego, usprawnienia fontów, itp. Nic nie stoi na przeszkodzie, by usprawnić program o kolejne możliwości, pisząc własną wtyczkę. Należy umieścić ją w katalog ~/.local/share/fedy/plugins, a za wzór niech posłużą nam te już stworzone.
Aby zainstalować Fedy w naszym systemie musimy wykonać niestety lekkiego łamańca w terminalu, który pobierze z github aktualną wersję programu, zaktualizuje go i uruchomi.
su -c "curl https://satya164.github.io/fedy/fedy-installer -o fedy-installer && chmod +x fedy-installer && ./fedy-installer"
“Adobe Flash Player” – trzeba na głowę upaść, aby to pod linem zainstalować
Nie przesadzaj. Dobrze, że jest taka możliwość. Chociaż osobiście również uważam AFP-a za straszne gówno.
Sytuacja czasem do tego zmusza. Na szczęście serwisy już odchodzą od stosowanie flasha.