Co ssie
Użytkownicy którzy nie brzydzą się pracy w trybie tekstowym na pewno będą ucieszeni tą małą aplikacją. Odpowiada ona bowiem na zasadnicze pytanie trapiące pewną część rodzaju ludzkiego – ‘co ssie’… Przynajmniej ja się ucieszyłem z jej odkrycia (lepiej późno niż wcale).
A programik nazywa się Nethogs i ze stoickim spokojem zgrupuje nam ruch internetowy na wskazanym interfejsie wg. nazwy programu (a nie wg. protokołu/portu) który ten ruch generuje. Program instalujemy z repozytoriów Ubuntu/Debiana i uruchamiamy z prawami roota, podając interfejs którym jesteśmy zainteresowani (domyślnie eth0).
Program po uruchomieniu wyświetla która aplikacja z jaką prędkością ściąga i wysyła. Obsługa programu – klawisz ‘m’ (zmiana trybu wyświetlania informacji nt. transferu) i ‘q’ (q jak opuść program).
A do czego ten program się przyda w praktyce? W praktyce teoretycznie każdy fachowiec wie, co mu na desktopie/serwerze hula i korzysta z sieci. Do czasu gdy trzeba zapanować nad niepokornymi…
Cudnie 🙂
właśnie o coś takiego walczyłem 😉
Dziękuję
Podziękował 🙂
Odpalę to w jakiejś piaskownicy i potestuję. Jak się sprawdzi ląduje na serwerze.
Dzięki – przydatne narzędzie!
Rzeczywiście przydatne, nie trzeba pisać elaboratów i wszystko widać.
Dzięki wielkie. Napewno się przyda.
A z czego korzystać jak chcemy sprawdzić na routerze linuxowym sprawdzać?
Do tej pory korzystałem z netwatcha do sprawdzania, która maszyna zuużywa zadużo zasobów, ale może jest coś lepszego?
Haha… ja kilka razy czegoś takiego szukałem i google milczało 😀
Dzięki.
Dzięki. Proszę więcej takich programów.
Fajny programik. Dzięki.
wlasnie o takie soft mi chodzilo . czasami widzialem ze cos mi sciaga na serwerze ale cieko bylo dotrzec co tak naprawde dziala i sciaga cos