Prawdziwa zima

Mrozik, śnieg, święta – czy to wystarcza, aby uznać końcówkę grudnia za udaną? No, prawdę mówiąc, gdyby nie piękne słońce które pojawiło się o poranku drugiego dnia świąt, było by przeciętnie. A tak, to wyskoczyłem rano w śnieg, z aparatem w ręku, by uwieczniać, nie bacząc na zgorszone spojrzenia osób bieżących na mszę.

Uwiecznianie było o tyle ciekawe, że to była pierwsza sposobność dla mnie zmierzyć się z zimowym klimat przy sprzyjających warunkach oświetleniowych. Jak mi to wyszło? Może nie porywająco, ale mnie takie widoczki ujmują za serce.

zima1.jpg

zima2.jpg

zima3.jpg
 

2 komentarze

  1. no, widoki fajne.
    u mnie niestety śniegu nie ma, zostały tylko mrozy (tak średnio -6 – -10 stopni) od kilku dni.

  2. No zima w pełni można by powiedzieć. Pierwsza fota miodzio. 2 kolorek ciekawy ale to ucięte drzewko mnie trochę razi. w 3 to już brak światełka. U nas właśnie dzisiaj na nowo pada śnieg więc .. zima powraca.
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.