Jeśli nas U.S.A. nie obroni, to co z nami będzie
Tak, mamy nowego premiera.
Nie udało na czas wymyśleć mi się czegoś, co mogłoby opóźnić lub nie doprowadzić do tego zaprzysiężenia. Wy zresztą też nie zrobiliście nic w tym kierunku.
No to teraz będziemy mieli. Niezależnie od tego co się będzie działo, to będą jaja. Bo jeśli nawet p. Jarek w jakiś sposób nabierze roztropności, pozbędzie się ukrytego fałszu, nauczy się rozmawiać z ludźmi, odrzuci uprzedzenia, to niezłe jaja. A jak zaczną swój taniec z teczkami, oskarżeniami, kłótniami, to też jaja będą nieziemskie.
Pozytywny aspekt całości – Polska potęgą w produkcji jaj.
Będą kacze jaja
Dokładnie. Zobczymy jakie jaja pokaże sam Jerek 😛