22 lipca, 2014
Terminal pogryzł człowieka: lsblk
Dziesiątki dysków, setki partycji – życie nie rozpieszcza typowego użytkownika który podjął się ambitnego zadania wykonania kopii zapasowej internetu. Pół biedy z zapamiętaniem gdzie i co się zapisało, ale jak ogarnąć punkty montowania przypisane partycjom, ich pojemność (partycji), czy wręcz użytego zarządcę I/O, informacje o typie dysku, modelu, itp. To często wyczerpujące zajęcie z dopasowywaniem partycji do miejsca ich zamontowania możemy przeprowadzać chałupniczym sposobem analizując...