23 kwietnia, 2019
Jak ja nie cierpię GNOME, czyli Ubuntu inaczej
Kiedyś wszystko było prostsze. Było KDE, było GNOME… Zatwardziali poszukiwacze prawd nieoczywistych wiedzieli o Xfce. Osoby brodzące w oparach ułudy kombinowali swoje środowiska z takich komponentów jak Fluxbox, Openbox, itp. No ale postęp nie znosi stabilności. Wszystko się posypało.