16 lipca, 2012
Nowe szaty Debiana
Głównym grzechem głównym wielu dystrybucji Linuksa jest to, że po macoszemu traktują nawet najniższe standardy estetyczne. Obecnie nie wystarczy już mieć fajnego zestawu programów lub chwytliwej nazwy – dysponujemy wieloma rozwiązaniami graficznymi, które pozwalają nadać każdej dystrybucji jej indywidualny charakter. Niedoścignionym wzorem jak do tej pory jest dla mnie przeżywający ciężkie chwile Pardus. Jednak opublikowany ostatnio nowy temat graficzny Debiana...