Monthly Archive: styczeń, 2011

Photivo – świątynia suwaków

Tylko patrzeć, jak za jakiś czas Linux zostanie ogłoszony kombajnem do obróbki zdjęć. A to dzięki programom których w 2010 roku był prawdziwy wysyp a istniejące kontynuowały rozwój. Obecnie fotograf-amator (a nawet i pro), ma pod Linuksem do dyspozycji kilka cyfrowych ciemni, różniących się i licencją (komercyjne/GNU), sposobem zarządzania materiałem zdjęciowym (obróbka pojedynczego zdjęcia/import ‘rolki filmu’) i interfejsem. Praktycznie najbardziej...

Szanujcie swoje kości

Apt-get kończy działanie dramatycznym ‘Segmentation fault’? Tryb graficzny raz się uruchomi, raz nie? Nautilus co jakiś czas się restartuje? Próby nagrania instalki innej dystrybucji na pendrive’a kończą się za każdym razem inną sumą kontrolną na nośniku? Tak, czasem nastaje taki czas, gdy apokalipsa wyziera z każdego kąta naszego monitora… Co wtedy pozostaje zwykłemu użytkownikowi. Ot, powiesić parę psów i kotów...

Linux: Odyseja 2010

Kolejny rok, kolejne nadzieje i marzenia przed i za nami. A co zmienił rok 2010 na naszych biurkowych Linuksach? Jeżeli spojrzeć na główne dystrybucje wyznaczające niepisany standard w rozwoju linuksowych pulpitów, to rok 2010 można określić jako wielki remont (ciągły). Gruntowny zmiany przeszły wydania Ubuntu (10.04, 10.10) w których zadebiutowały w trybie ‘remontowy’ (tylko fachowcy wiedzą za którą wajchę pociągnąć,...

Translate »