Masowe przetwórstwo
Niekiedy zachodzi potrzeba, że człowiek “musi”. Życie i społeczeństwo stawiają przed nami wymagania i oczekiwania, którym tylko maszyna byłaby w stanie sprostać. I cóż innego pozostaje, jak nie zdać się na automatyzm masowej przeróbki materiału wsadowego.
Uściślając – poznajcie narzędzie o wdzięcznej nazwie Converseen. To nic, że jest napisane z wykorzystaniem bibliotek QT. Program ma za zadanie przerabiać wskazany typ pliku graficznego na inny, określony przez użytkownika. Jako, że korzysta w tym procesie z bibliotek Magic++, liczba rozpoznawalnych formatów to, nie bez kozery mówiąc, niemal 100 typów. Ponieważ sama konwersja to ubogie spektrum zastosowań, mamy również możliwość zmiany rozmiaru zdjęcia/obrazka, ustawienia parametrów jakościowych efektu końcowego, czy też zmiany nazw.
W porównaniu do kombajna konwersyjnego Phatch, Converseen ma znacznie prostszy i czytelniejszy interfejs, oraz póki co, też mniejszą liczbę funkcji. Brakuje głównie mechanizmu wyostrzania materiału po zmniejszeniu, co jest niejako obowiązkiem. Jednak program może być użyteczny, ze względu na czytelny i prosty interfejs, szczególnie dla osób mających mniejsze wymagania co do przerabianych zdjęć.
Converseen znajduje się w PPA (wersja dla Lucid’a):
sudo add-apt-repository ppa:ferramroberto/extra
sudo apt-get update
sudo apt-get install converseen
> liczba rozpoznawalnych formatów to bez kozery mówiąc, niemal 100 typów
??
Co poeta miał na myśli?
Poeta chciał być elokwentny i zgubił ‘nie’.
Wyjdzie, że się czepiam, ale to nadal nie ma sensu:
“Jako, że korzysta w tym procesie z bibliotek Magic++, liczba rozpoznawalnych formatów to, nie bez kozery mówiąc, niemal 100 typów”
przetłumaczyć można tylko tak
“Jako, że korzysta w tym procesie z bibliotek Magic++, liczba rozpoznawalnych formatów to, nie bez powodu mówiąc, niemal 100 typów”
Ach, żeby nie było: merytorycznie jest OK!!
A do zmiany rozmiaru/obracania to najlepiej nautilus-image-converter.