BQ Aquaris M10 „nikt tego nie kupi” w sprzedaży

Debiut na targach w Barcelonie pierwszego autonomicznego tabletu z Ubuntu wywołał skrajne emocje. Z jednej strony fani Linuksa z zadowoleniem przyjęli fakt kolejnego dedykowanego urządzenia, z drugiej strony każdy podświadomie był realistą. Znając rozmach i skalę wiodących producentów, mariaż BQ z Canonicalem wydawał się być nieporozumieniem o wygórowanych ambicjach. Jednak słowo się rzekło i wspomniane BQ Aquaris M10 w wersji Full HD i HD trafiło do klientów. O dziwo zainteresowanie przedsprzedażą opróżniło magazyny z wersji Full HD, a w parę godzin po rozpoczęciu oficjalnej sprzedaży w sklepie trzeba się pośpieszyć, aby stać się posiadaczem bardziej rozbudowanego modelu (dostępnych 442 ~345 sztuk i wciąż maleje).

BQ Aquaris M10 z Ubuntu – ziszczenie snu o konwergencji
Fachowcy nie wróżyli temu modelowi większego powodzenia, bo patrząc na parametry faktycznie jest to typowy „średniak”:

  • 10.1” touch display with 10 simultaneous detections points
  • Full HD or HD resolutions (1920 X 1200 or 1280 X 800)*
  • 7280 mAh LiPo battery
  • 16 GB internal memory
  • Memory Expansion up to 64 GB via microSD
  • MediaTek Quad Core MT8163A up to (1.5 GHz or 1.3 GHz)* CPU
  • MediaTek Mali-T720 MP2 up to (600 MHz or 520 MHz)* GPU
  • 2 GB RAM
  • Micro HDMI and Mirco-USB
  • 8 MP or 5 MP* or Rear Camera
  • 5 MP or 2 MP* Front Camera
  • Bluetooth 4.0

* odpowiednio model Full HD / HD

Model Full HD wyceniono na 269,90 euro, HD na 219,90 euro. Oczywiście sam tablet jak tablet – podobnych w sklepie znajdziemy setki. To co przyciągnęło uwagę wielu osób to system operacyjny Ubuntu, który w tej wersji (z Unity 8) w końcu pozwala na potraktowanie tego sprzętu w nieco bardziej wszechstronny sposób. Czyli po podłączeniu do zewnętrznego monitora oraz dokooptowaniu myszki i klawiatury otrzymujemy niemal tradycyjny stacjonarny desktop.

Czy tablet sprzedaje się jak gorące bułeczki? Nie nazwałbym tak tego, choć zainteresowanie jest z pewnością budujące. Po wczorajszym „doładowaniu” sklepu około 1000 sztuk modelu Full HD (od czasu przedsprzedaży widniał przy nim znaczek „sprzedane”), obecnie możemy hurtowo zakupić już jedynie 345 z nich. Wersji HD pozostało około 30 sztuk. Zatem jeżeli ktoś myśli o tym sprzęcie, to musi się pośpieszyć (choć z pewnością producent zadba o ciągłość sprzedaży).