RawTherapee 5.2 bez złudzeń
Kto by przypuszczał. Genialny edytor RAW po epoce wielkiego snu przebudził się i od początku bieżącego roku jesteśmy świadkami już trzeciej jego wersji. To nie jest już wyjątek od reguły – to już nowa jakość harmonogramu wydań. RawTherapee 5.2 jest kolejnym dowodem na to, że w każdym programie zawsze można coś poprawić.
Jak ważne i istotne są częste aktualizacje edytorów RAW mogą potwierdzić wszyscy posiadacze nowych aparatów. Nie jest niczym budującym czekanie po kilka miesięcy aż wydawcy się zlitują i dodadzą obsługę modelu naszej kamery do swojego programu. Dlatego nowe RawTherapee jeżeli nie zachwyci nikogo zestawem poprawek i dodatków, to z pewnością zasługuje na uznanie choćby z racji obsługi nowych konstrukcji. Tym razem pośród wielu formatów znajdziemy też wsparcie dla aparatów z matrycami Foveon i X-Trans. Ale to nie wszystko.
- otwieranie obrazów RAW bezpośrednio w GIMPie za pomocą wtyczki,
- parametr do wykorzystania w linii komend ‘-R’ – otwieranie pliku w istniejącej instancji programu,
- profil DCP dla FUJIFILM X-T20,
- czterokrotne przyśpieszenie działania mikrokontrastu,
- krzywe w CIECAM02 nie powodują już nagłego skoku jasności,
- poprawki w trybie MEOW (Multiple Editor Tabs in Own Window),
- pliki LCP generują lesze wyniki,
- znaczne przyśpieszenie podczas otwierania folderu zawierającego setki lub tysiące obrazów,
- przyśpieszona obsługa Pixel Shift (sic!), lepsze zarządzanie pamięcią,
- bardziej dokładny podgląd działania narzędzia Tone Mapping, niezależnie od przeskalowanego widoku.
Całkiem niezły i obiecujący zestaw poprawek. Cieszy szczególnie poprawa stabilności i przyśpieszenie i tak już szybkich narzędzi. Warto również pamiętać o niuansach, dzięki którym praca z programem będzie wygodniejsza. Pomiędzy panelami możemy przemieszczać się za pomocą kółka myszy, kilkając prawym przyciskiem na wybranym narzędziu otwieramy go, zamykając jednocześnie inne z tej samej listy, aby zmieniać wartości kółkiem myszy musimy przytrzymać klawisz shift. Podczas pracy z krzywymi też nie należy zapominać o użyciu klawiszy shift i ctrl.
RawTherapee to nie lada gratka dla niemal każdego fotografa. Chociaż program nie ma ambicji bycia menedżerem kolekcji, to ogrom możliwości, funkcji i jakości rozwiązań zaszytych w tym edytorze może przyprawić o gęsią skórkę. Na pewno warto poświęcić kilka wieczorów, aby nabrać wprawy w posługiwaniu się tym programem. Nawet jeżeli nie stanie się on naszym głównym elementem cyfrowej ciemni, to zawsze może być pod ręką na wypadek specjalistycznej obróbki.
Użytkownicy Ubuntu 16.04, 17.04, 17.10 i Minta 18.xx znajdą program w PPA Highly Explosive:
sudo add-apt-repository ppa:dhor/myway
sudo apt-get update
sudo apt-get install rawtherapee
Uwaga – może być konieczne wcześniejsze usunięcie paczki rawtherapee-unstable (wersji deweloperskiej z tego samego repozytorium).
Dla Arch Linuksa i Manjaro program pojawi się w głównym repozytorium już wkrótce.
sudo pacman -Suy rawtherapee