Ubuntu 14.04 – a jednak się hibernuje

Jak zapewne pamiętają wierni fani Ubuntu, od wersji 12.04 w opcjach oraz menu systemu nie odnajdziemy możliwości zahibernowania naszej maszyny. Oczywiście i na szczęście można przeprowadzić ręczne poprawki które przywrócą rzeczoną hibernację, a tajemnicą pozostanie kwestia, komu zabrakło determinacji by choć częściowo udostępnić użytkownikom taką opcję.

Oczywiście wytłumaczenie jest dość prozaiczne – mnogość sprzętu i jego różnorodna dowolność w traktowaniu hibernacji przy jednoczesnym braku wsparcia dla Linuksa definitywnie utrudniają upowszechnienie tego rozwiązania dla każdego. Lecz możemy przeprowadzić we własnym zakresie test obsługi hibernacji na naszym sprzęcie, oraz uskutecznić ręczną konfigurację.

Aby sprawdzić, czy nasze urządzenie poprawnie zapada w elektroniczny sen, możemy wykonać polecenie:

sudo pm-hibernate

Jeżeli po tym poleceniu komputer posłusznie się zahibernuje, oraz przywróci do stanu poprzedniego, bez obaw możemy wdrożyć następującą konfigurację.

Tworzymy plik:

sudo gedit /var/lib/polkit-1/localauthority/50-local.d/com.ubuntu.enable-hibernate.pkla

I umieszczamy w nim:

[Re-enable hibernate by default in upower]
Identity=unix-user:*
Action=org.freedesktop.upower.hibernate
ResultActive=yes

[Re-enable hibernate by default in logind]
Identity=unix-user:*
Action=org.freedesktop.login1.hibernate
ResultActive=yes

To przywróci nam hibernację w menu – ale jednak niestety w ustawieniach zasilania nadal wśród akcji nie znajdziemy możliwości np. hibernacji po zamknięciu pokrywy laptopa. Na to jest też rada:

sudo sed -i 's/#HandleLidSwitch=suspend/HandleLidSwitch=hibernate/g' /etc/systemd/logind.conf

Jak to się dzieje, że w XXI wieku system operacyjny tak frywolnie podchodzi do tematu istotnego dla szybkości uruchamiania się przenośnego sprzętu, jak też oszczędzania energii coraz bardziej cherlawych baterii? (wstrzymanie wszak musi zasilać kości pamięci). Zawsze można to zrzucić na karb producentów sprzętu…