GIMP 2.10.0 RC1 – dacie wiarę?
Może nie wszyscy to pamiętają, ale GIMP w serii 2.8.x zadebiutował niemal sześć lat temu. Chociaż co jakiś czas wydawane były poprawki (najnowsze takie to 2.8.22), to jednak wszyscy nadal oczekiwaliśmy przełomu. W jakości, funkcjonalności i innych kwestiach, które GIMPowi przychodziły z trudem. I nie uwierzycie, mamy rok 2018 i na serwerach pojawiły się pierwsze GIMP 2.10.0 RC1 (release candidate).
Wiele złego można powiedzieć na temat anemicznego tempa rozwoju tego edytora graficznego. Jednak moc tej krytyki słabnie, jeżeli uświadomimy sobie ile jego elementów należało napisać od nowa, aby GIMP mógł dojrzeć do obecnych standardów. W GIMPie 2.10.0 (jak i w wydaniach testowych 2.9.x) 16/24/32 bitowa precyzja obliczeń na kanał, obsługa OpenCL, wielowątkowość, grupowanie warstw i wiele innych aspektów staje się faktem. Od 2.9.8 (grudzień poprzedniego roku) poprawiono 142 błędy, wykonano 750 aktualizacji kodu źródłowego oraz:
Panel z zasobami sprzętowymi
Aby w pełni kontrolować (lub raczej – mieć świadomość) wykorzystania zasobów naszej maszyny przez GIMPa, możemy dopiąć do jego Paneli zakładkę podającą dokładne dane o zajętej przez program pamięci oraz CPU. Zakładka ma charakter czysto informacyjny ale pozwoli uniknąć frustracji gdy jakiś filtr będzie generował podgląd zbyt długo lub program odmówi współpracy gdy zapchamy całą pamięć.
Okno debuggera
Pod tym niezbyt wykwintnym sformułowaniem kryje się okno wyświetlające informacje „co w GIMPie pod maską piszczy”. W przypadku awarii programu zobaczymy tutaj techniczne informacje, które warto zebrać i przesłać deweloperom.
Światła i cienie
Ten filtr to nie lada gratka dla wszystkich fotografów. Odnaleźć go można w menu Kolory, a pozwala na niezależne regulowanie ciemnymi partiami obrazu jak i jasnymi. Filtr wykorzystuje moce biblioteki GEGL i swoim działaniem do złudzenia przypomina swój odpowiednik z edytora Darktable.
Odzyskiwanie obrazu
W przypadku awaryjnego zamknięcia programu (lub jego zawieszenia), GIMP po ponownym uruchomieniu zaproponuje odzyskanie danych z poprzedniej sesji. Oczywiście należy pamiętać o tym, że jest to mechanizm awaryjnego przywracania tego, nad czym pracowaliśmy. Możemy odzyskać stan prac sprzed paru minut a czasem nie odzyskać nic (uszkodzenie pliku).
Maski dla grupy warstw
Święty Graal wielu grafików w końcu odnalazł swoje miejsce w GIMPie. Zainicjowane kilka lat temu prace zostały ukończone i od teraz możemy warstwy w GIMPie nie tylko grupować, ale dodawać grupowe maski. Są one tych samych wymiarów co cała grupa naszych warstw, w przypadku manipulowania wymiarami zostaną automatycznie przycięte.
JPEG 2000 obsługiwane przez bibliotekę OpenJPEG
Do tej pory obrazy JPEG 2000 obsługiwane były przez bibliotekę Jasper. Jednak została ona porzucona jakiś czas temu i nie jest już rozwijana. Stąd pojawiła się konieczność przepisania wspomnianej obsługi z wykorzystaniem OpenJPEG.
Liniowy proces przetwarzania
Filtry regulujące krzywe i poziomy zostały zaktualizowane i otrzymały przełącznik pomiędzy dwoma trybami pracy: liniowym i percepcyjnym. W zależności od naszego wyboru wyświetlany jest również stosowny histogram.
Zrzuty ekranu i pobieranie koloru według Freedesktop API
Obie powyższe czynności zostały przepisane w zgodzie ze standardem Freedesktop API. Nie jest to czysta fanaberia ale i ukłon w stronę użyteczności – dzięki temu wszystko działa jak należy również wewnątrz piaskownicy.
Metadane
W ustawieniach pojawiła się nowa sekcja odpowiedzialna za kopiowanie, zapisywanie lub nie metadanych załączonych do edytowanych zdjęć.
Blokada ustawień pędzla
W końcu możliwe stało się zsynchronizowanie niektórych parametrów pędzli z widokiem. Wszelkie manipulacje na płótnie – przybliżenie, obrót, itp., skutkują tym samym dla aktywnego narzędzia.
Zmiany w GEGL
Serce GIMPa również doczekało się sporych przeróbek. Na pierwszy plan wysuwa się liniowe skalowanie zawartości okna w zależności od specyfiki monitora. Zoptymalizowano wiele funkcji zależnych od pobierania informacji o pikselach (blur, itp.).
I prace trwają nadal. Obecnie w kolejce do zaimplementowania (dokończenia) znajduje się 5 nowych funkcji. Do poprawienia zostało jeszcze 12 błędów blokujących finalne wydanie. Co więcej, my też możemy przyczynić się do wzrostu tempa prac wspierając datkiem rozwój tego edytora.
Wersja RC1 pewnie nie pojawi się w większości repozytoriów, ale możemy ją przetestować pobierając stosowną paczkę AppImage.