Linux Mint 17 Qiana i zmiany na horyzoncie

Ogłoszono nazwę kodową najbliższego wydania Linux Mint 17. Będzie to wydanie ochrzczone mianem Qiana, a obrazy iso zostana upublicznione końcem maja roku 2014 (czyli miesiąc po Ubuntu 14.04 LTS, na którym Mint 17 będzie bazował). I to nie koniec ciekawostek i nowości, które może przynieść ze sobą kolejna odsłona tej popularnej dystrybucji.

Linux Mint 17 Qiana zostanie udostępniona ludzkości w czterech podstawowych wersjach (z czterema różnymi środowiskami graficznymi):

  • Cinnamon
  • MATE
  • KDE
  • Xfce

Qiana będzie wydaniem z przedłużonym wsparciem, czyli analogicznie jak i Ubuntu 14.04 LTS. Natomiast zmiany jakie mogą się po tym wydaniu pojawić, dotyczą głównie cyklu i tempa nowych wersji Linux Minta. Clem Lefebvre sugeruje, że brany jest pod uwagę scenariusz odpuszczania trzech kolejnych wydań Ubuntu, na którym bazuje Mint i wydawanie tylko aktualizacji dla systemu bazowego. Oznacza to nową wersję Linux Mint co trzecie wydanie Ubuntu, czyli co dwa lata. Tym samym harmonogram wydań Minta będzie pokrywał się z wydaniami LTS.

Dlaczego tak a nie inaczej? Ma na to wpływ wiele czynników – głównie jakościowych. Twórcy Minta wydają sie być już znudzeni podążaniu co sześć miesięcy za nowinkami w Ubuntu (z których niektóre muszą adaptować, przerabiać lub deaktywować, a wszystko to ma wpływ na zachowanie i stabilność całości systemu). Wydania co sześć miesięcy są na tyle absorbujące, że przyczyniają się do spowolnienie prac nad środowiskiem Cinnamon, MATE i ogólnej wizji dystrybucji. Przez to też na bocznym torze tkwią przeróżne narzędzia i pomysły, które wg. ambicji deweloperów powinny się znaleźć w Mincie.

Czy to się uda? Osobiście uważam trzymanie się wersji LTS za pomysł ze wszech miar trafiony – nie każdy ma na tyle zacięcia, by co sześć miesięcy instalować na nowo system, albo na tyle nerwów by wykonywać upgrade, który się powiedzie lub nie. Oczywiście niesie to ze sobą zagrożenie w postaci opóźnienia w wersjach niektórych programów – głównie tych tworzonych przy użyciu najnowszych bibliotek. Ale przypuszczalnie kwestia ta zostanie rozwiązana aktualizacjami częściowymi, czyli wydaniami poprawionymi (jak obecnie 12.04.03, 12.04.04 itp). Tym samym na bieżąco będziemy również z aktualnym kernelem, a to sprawa nie do przecenienia (sterowniki do urządzeń, itp).

Tak czy inaczej – nadchodzą ciekawe czasy.