XnViewMP 0.94 po dłuższej przerwie
Osoby które przyzwyczaiły się do dynamicznego rozwoju przeglądarki grafiki XnViewMP, przez ostatnie dziewięć miesięcy z niecierpliwością zerkały na stronę projektu. Tyle bowiem czasu zajęło twórcom przygotowanie XnViewMP 0.94. Jak zawsze jest to wydanie okraszone solidną porcją nowości, usprawnień i pozytywnych emocji.
Głosy malkontentów, którzy jednym tchem wymieniają dziesiątki przeglądarek graficznych które nie powstały w wersji dla Linuksa, świadczą o nieodzowności tego elementu na naszych pulpitach. Co prawda plejada projektów dla naszego systemu obejmuje wiele atrakcyjnych i niekiedy przełomowych rozwiązań ułatwiających podglądanie a nawet organizację kolekcji zdjęć. Ale zupełnie inaczej odbiera się istnienie programu znanego szerszej publiczności. A takim programem jest właśnie multiplatformowy XnViewMP, który w odróżnienie od swojego protoplasty XnView występuje w nowoczesnej formie w każdym systemie operacyjnym.
Listy możliwości tej przeglądarki nie trzeba chyba przedstawiać – większość użytkowników albo zetknęła się już z tym programem, albo o nim czytała. XnViewMP w wersji 0.94 zyskuje jeszcze bardziej na jakości i podbudowuje pokłady szacunku do tego projektu.
Pojawiło się bowiem sortowanie zdjęć według daty modyfikacji zapisanej w EXIF, dodano narzędzie Offset, filtry Unsharp Mask, Desaturację, umożliwiono reorganizację efektów w eksporcie wsadowym, zautomatyzowano kadrowanie, pojawiło się wykorzystanie matrycy kolorów dla plików RAW. Ulepszono edycję metadanych IPTC, wyszukiwanie podobieństw, obsługę formatu JPEG-XR, XIM, kompresji DDS Bcn. Wprowadzono liczne poprawki w interfejsie programu, wstawiono przyciski w oknie dialogowym dla krzywych, zmodyfikowano całość pod kątem HiDPI. Oprócz tego poprawiono niezliczoną liczbę zauważonych i zgłoszonych błędów.
Użytkownicy Ubuntu 18.04/19.10, Minta 19.xx znajdą program w repozytorium Highly Explosive:
sudo add-apt-repository ppa:dhor/myway
sudo apt-get update
sudo apt-get install xnview
Użytkownicy Arch Linuksa i Manjaro (oraz pochodnych) muszą zajrzeć do repozytorium AUR.
Możemy oczywiście skorzystać także z paczek przygotowanych przez autora programu. W tym – a jakże – z paczki AppImage.