Puk, puk – tu OpenShot 2.1

Nieco nieśmiało i bez większego rozgłosu zapukał do naszych drzwi nieliniowy edytor OpenShot 2.1. Choć numeracja tego wydania nie zapowiada trzęsienia ziemi, to jednak program doczekał się kilku wyśmienitych usprawnień i poprawy swojej ogólnej stabilności.

OpenShot 2.1
Kondycja nieliniowych edytorów wideo dla Linuksa jest jaka jest. Z jednej strony mamy niesamowite pod względem jakości i ceny rozwiązania stosowane choćby w Hollywood, z drugiej strony wiecznie rozwijające się projekty dla zwykłego użytkowania i tylko Lightworks wydaje się być rozwiązaniem na miarę profesjonalnych amatorów i ich zasobności.

Czego możemy się spodziewać po najświeższej wersji OpenShota?

Od tego wydania będziemy mogli tworzyć proste animacje, ze wsparciem dla warstw, kluczowych klatek, sekwencji transparentnych obrazów, itp.

Na osi czasu ścieżki audio będą posiadały gustowny wykres przebiegu fali. To ułatwi namierzenie potencjalnych trzasków (sygnał poza wykresem) i synchronizację z obrazem.

Skoro jesteśmy przy osi czasu – przeprojektowano i udostępniono nowy system „dopasowywania” się klipów/ścieżek/efektów.

W łatwy sposób będziemy mogli odseparować ścieżkę audio do całego klipu.

O wiele wygodniejsza edycja zaawansowanych właściwości. Wystarczy kliknąć i przeciągnąć myszką, aby otrzymać pożądaną wartość i automatyczną współpracę z klatkami kluczowymi.

Wygodniejsze i bardziej czytelne rozwijane menu dla elementów.

Ustawienia dla skrótów klawiszowych.

Nie bez znaczenia pozostanie dla wielu użytkowników nowy system pomocy w postaci samouczka uruchamianego po starcie programu.

Jak widzimy, postęp jest niemal namacalny. Oczywiście wszystko zależy od oczekiwań użytkowników, ale większość osób powinna być zadowolona – OpenShot wyrasta na całkiem dojrzały i spójny projekt, którym da się pracować na materiałem wideo w zupełnie komfortowy sposób. Można oczywiście nadal oczekiwać wielu dodatkowych funkcji (filtry graficzne/audio, inne), ale mając tak dobre i stabilne fundamenty, wprowadzenie ich pozostaje jedynie kwestią czasu. Podczas moich machinacji z kilkoma ścieżkami wideo, Openshot zachowywał się w całkiem kontrolowany i przyzwoity sposób – bez przypadków niespodziewanego zakończenia działania.

Co zrobić, aby przetestować program w wersji dla Ubuntu 16.04/Mint 18.xx?

sudo add-apt-repository ppa:openshot.developers/ppa
sudo apt-get update
sudo apt-get install openshot-qt

Dla Manjaro i Arch Linuksa musimy poczekać na aktualizację w repozytorium AUR – pod uwagę powinnyśmy wziąć dwie paczki – openshot-bzr oraz openshot-qt – jedna z nich zostanie niedługo zaktualizowana.

yaourt -S openshot-qt