Ubuntu 16.04 i problem z wybudzaniem połączenia internetowego
Choć nikt nie jest doskonały, to jednak po dystrybucji raz na jakiś czas otrzymującej zaszczytną etykietkę LTS wymagać można nieco więcej. A tymczasem w przypadku najnowszego Ubuntu 16.04 LTS błędy wieku pacholęcego nieubłaganie wychodzą na światło dzienne. Najbardziej uciążliwe może okazać się wybudzanie sprzętu ze stanu uśpienia. Bo co nam po funkcji „uśpij”, jeżeli aby przywrócić potem bezprzewodowe połączenie internetowe trzeba zresetować komputer? Okazuje się bowiem, że niektóre urządzenia i usługi zasypiają nieco mocniej.
Sytuacja jest nietypowa, bo urządzenie wifi jest widoczne i aktywne, u niektórych nawet pokazuje wykryte sieci. Niemniej połączenia brak. Na szczęście są dwie dobre wieści – błąd zapewne niedługo zostanie naprawiony, a druga dobra wiadomość – wcale nie trzeba resetować komputera, a jedynie network-managera. Załatwić to możemy za pomocą jednego polecenia w trybie tekstowym.
sudo service network-manager restart
Może mało to wygodne i intuicyjne, ale przynajmniej nie trzeba uruchamiać ponownie komputera. Powodem jest / był błąd, który ciągnie się ponoć od kilku wydań. Szkoda, że nad 16.04 nie pochylono się z należytą troską i dbałością i świat jest karmiony systemem utykającym o takie błahostki. A suma takich drobiazgów może przemienić się w druzgocącą krytykę.