Sunflower 0.3-60 – dwa panele dla każdego

W czasach kiedy niczym niezwykłym nie było to, że każdy użytkownik znał na pamięć pierwszą setkę swoich plików z katalogu głównego, nie do pomyślenia była automatyka w postaci upraszczania ich listy (plików), wyszukiwania wg domysłów systemu, katalogów tematycznych i tak dalej. Ludzkość była postawiona wobec tych realiów z prostymi narzędziami w ręce, a szczytem nowoczesności było wygodne zarządzanie plikami za pomocą dwupanelowego menadżera plików (tekstowego, a jakże). Niemal dekadę po exodusie ostatnich użytkowników którzy wiedzieli czym charakteryzuje się plik ukryty, można jeszcze spotkać ostatnie bastiony tych, którzy tęsknią do dwupanelowców. I używają – choćby Sunflower 0.3-60.

Pliki w otoczenie pięknego Sunflowera
Jak już wspomniałem wcześniej, Sunflower to typowy przedstawiciel menadżerów które święciły triumfy na przełomie wieków wraz ze swoją listą plików podzieloną na dwie kolumny. Choć od jakiegoś czasu zmienia się nasz sposób pracy z plikami, ich liczba, typ, przeznaczenie i to, co chcemy z nimi zrobić, to zachodzi niekiedy konieczność prac w których widok dwóch paneli ukoi nasze troski w obliczu setek plików do posprzątania/przekopiowania/przeniesienia/posegregowania (niepotrzebne skreślić). Nie bez znaczenia będzie również obsługiwane przez Sunflower połączenie sieciowe do zasobów SAMBA, FTP, sFTP, Webdav (Menadżer montowania). To nie jedyne zalety programu, gdyż wydanie 0.3 uświetnia niesamowicie rozbudowana lista zmian. Poprawiła się współpraca programu z urządzeniami multimedialnymi (Android), dodano możliwość odnajdywania tekstu w plikach w zdalnej lokalizacji, obsługę archiwów zamontowanych przez GVFS, skróty klawiszowe dla menu i wiele, wiele innych ciekawostek. Bardzo przydatną funkcją jest możliwość otworzenia okna terminalowego w panelu (należy zainstalować paczkę python-vte), kreowania własnych poleceń, zakładek, szybki dostęp do historii. Przy tym wszystkim Sunflower pozostaje bardzo zwinnym i lekkim programem, a całość uświetnia tłumaczenie na język polski.

Niestety, syndrom „niepełnej jedynki” daje się niekiedy odczuć i wersji 0.3 daleko do całkowitego dopieszczenia. Zdarza się szarpanie panelami (gwałtowna zmiana ich szerokości podczas poruszania się pomiędzy lokalizacjami), nieco enigmatyczne okna dla połączeń sieciowych, itp. Ale da się z tymi niuansami żyć.

Aby zainstalować program w wersji dla Ubuntu 14.04/15.10/16.04, Minta 17.x i pochodnych, można skorzystać z następującego PPA:

sudo add-apt-repository ppa:dhor/myway
sudo apt-get update
sudo apt-get install sunflower

Użytkownicy Arch Linuksa i Manjaro, jak w większości przypadków, znajdą program w AUR:

yaourt -S sunflower