Microsoft producentem najciekawszego sprzętu pod Linuksa?

Surface Pro 3 to tajna broń Microsoftu mająca przynieść zagładę laptopom i notebookom. Ta hybryda tableta z laptopem została obmyślana i wykonana wg. wzorców które próbowało wdrożyć już paru producentów – typowy tablet z możliwością zintegrowania klawiatury i przekształceniem całości w quasi stacjonarne stanowisko. Niezłe parametry sprzętu oraz jakość wykonania z pewnością stawiają ten produkt wysoko w rankingach. Jednocześnie Surface Pro 3 to usprawiedliwienie obecności i formy systemu Windows 8.1. Tymczasem, produkt ten zyskał sobie też popularność wśród rzeszy użytkowników… Linuksa. Zewsząd napływają raporty o bezproblemowym działaniu Surface Pro 3 z większością dystrybucji linuksowych.

Gra jest warta świeczki, bowiem parametry techniczne Sufrace Pro 3 wyglądają zachęcająco:

    SPECYFIKACJA TECHNICZNA

  • Przekątna ekranu: 12 cali (2160 x 1440, 3:2)
  • System operacyjny: Windows 8.1 Pro
  • Procesor: Intel Core i3-4020Y 1,5 GHz (dostępne również i5 oraz i7)
  • Pamięć RAM: 4GB (dostępne również 8 GB)
  • Bateria: 42 Wh
  • Grafika: HD Graphics 4200 (HD 4400 dla i5 oraz HD 5000 dla i7)
  • Pamięć wbudowana: 64GB SSD (dostępne również 128, 256 i 512 GB)
  • Kamera: 2x 5Mpx
  • Wejścia: USB 3.0, microSD, MiniDisplay port, mini jack
  • Waga: 0,78 kg
  • Wymiary: 292,1 x 201,4 x 9,1 mm
  • Dodatkowe dane: żyroskop, Bluetooth 4.0, Wi-Fi 802.11ac/802.11 a/b/g/n, Surface Pen

Wraz ze stacją dokującą, podłączonym zewnętrznym monitorem, myszką, klawiaturą, robi się całkiem ciekawy zestaw do pracy stacjonarnej i w razie czego – również mobilnej. Podobny zestaw przetestował jeden z redaktorów betanews.com, który rozpływa się w zachwycie nad bezproblemowej współpracy Surface Pro 3 z testowym Ubuntu 14.10 GNOME.

Kwestią otwartą pozostaje cenowa opłacalność takiego zakupu (najtańszy Surface Pro 3 to koszt 800$, stacja dokująca to 200$). I w przypadku zakupu, jednak nadal płacimy frycowe za system Windows 8.1 oraz nabijamy statystyki popularności tego systemu.