Linux Mint 17.1 powie więcej o aktualizacjach
Podczas trwających prac nad pierwszą poważną aktualizacją Linux Mint 17.1, ujawnione zostały zamierzenia twórców względem Menadżera Aktualizacji. Będzie on dostarczał użytkownikom zdecydowanie więcej informacji o aktualizowanych komponentach, a w szczególności o możliwych do zainstalowania kernelach. Jak twierdzi Clem, na przekór polityce stosowanej w Ubuntu – „tylko najnowszy kernel jest najlepszy”, Linux Mint będzie wyszczególniał w opisie poprawione błędy, łatki bezpieczeństwa, ew. regresje – tak, by nikt nie był zaskoczony wyborem kernela i wybierał go podług swoich oczekiwań.
Ma to oczywiście swoje plusy – świadomość, co i po co się aktualizuje. Z drugiej strony, nie jest to z pewnością rozwiązanie w jakikolwiek sposób zbliżające do Linuksa przeciętnego użytkownika komputera, któremu terminy kernel, aktualizacja i bezpieczeństwo mogą kojarzyć się zupełnie inaczej niż oświeconej części społeczeństwa.
Czas pokaże, czy docenimy i będziemy w stanie przewertować choćby pobieżnie listę zmian prezentowaną w nabierającym fachowych cech Menadżerze Aktualizacji.