LinSSID – wszystko o twoich sąsiadach
Do tego celu potrzebujemy oczywiści sprzętu z kartą bezprzewodową. Po uruchomieniu program pozwoli wybrać określone urządzenie, elementy które mają zostać ujęte w tabelce z listą sieci i uruchomić proces skanowania za pomocą przycisku ‘Run’. Prościej już chyba się nie da. Po chwili (po podaniu hasła dla roota – lub swojego, gdy figurujemy w pliku sudoers) okienko wypełnią dane naszych okolicznych sieci, a my możemy przystąpić do diagnostyki.
Tabelka z wykrytymi punktami dostępowymi zawiera ich SSID, czy wymagają szyfrowania i jakiego typu (WPA2, WEP, itp.), który kanał okupują oraz jak dobrze odbieramy daną sieć (Signal). Karty poniżej listy zawierają wykresy dla poszczególnych znalezionych sieci. Możemy się z nich dowiedzieć, które sieci nachodzą na siebie (możliwe zakłócenia), jak wygląda sprawa ze stabilnością sygnału, itp.
Jak widać, program jest prościutki, aczkolwiek bardzo pożyteczny – za pomocą czytelnego interfejsu szybko zdiagnozujemy, jak prezentuje się czystość naszego eteru, zajętość kanałów, ew. możliwe źródła zakłóceń, itp.
Niestety, program na chwilę obecną jest dostępny tylko w wersji 64bitowej oraz w paczce ze źródłami. Pobraną paczkę .deb (Ubuntu 12.04/12.10, Mint 13/14, pochodne) zwyczajowo instalujemy dwuklikiem, a ze źródeł osoby zainteresowane mogą przygotować wersję 32bitową, lub przeprowadzić samodzielną instalację.