Tara o której wiemy już wszystko. Linux Mint 19 „Tara”
Na przekór etykietce „najpopularniejszej dystrybucji tej dekady”, Linux Mint 19 „Tara” uniknął marketingowego embarga informacyjnego. Kompletnie nie eskalowano napięcia przed ostateczną wersją finalną. Od tygodni znamy nowe funkcje elementów składowych systemu, zmiany w środowisku graficznym. Ba, udostępniono nawet obrazy instalacyjne wersji Beta. I dla większość fanów tej dystrybucji finalna wersja Linux Mint 19 była aktualizacją dla wspomnianej wersji Beta, która u wielu jest już podstawowym systemem od kilku tygodni.
Jednak powiedzmy to otwarcie. Zgodnie z zapowiedziami, końcem czerwca ukazało się ostateczne wydanie Linux Mint 19 „Tara”. Najpopularniejszy Linux na desktopie doczekał się licznych zmian w obrębie elementów systemu, nowej wersji środowiska Cinnamon 3.8 oraz co najważniejsze – został zbudowany z wykorzystaniem Ubuntu 18.04 LTS. Tym samym Mint 19 stał się zalążkiem nowej serii wydawniczej (poprzednio seria 18.xx z Ubuntu 16.04 LTS jako bazą) i nową jakością. Ale po kolei.
Nowa podstawa
Linux Mint 19 z kernelem 4.15 i bazą paczek z Ubuntu 18.04 nikogo nie powinien dziwić. To sukcesywne podążanie za koncepcją wydań ogłoszoną parę lat temu. Z każdą nową wersją o długoterminowym wsparciu – nowa seria Minta. Wybawienie dla osób znudzonych wersją oprogramowania z 16.04. Tym razem w roli głównej występuje np. serwer grafiki X.Org 1.19.6, biblioteki Gtk+ 3.22.30, Qt 5.9.5, glibc 2.27 i Mesa 18.0.0, kompilator gcc 7.3.0 oraz demon systemd 237.
Cinnamon 3.8
Flagowe i autorskie środowisko graficzne w nowym wydaniu musiało otrzymać oczywiście nowy numer. Nie jest to jednak zmiana kosmetyczna, ale potężna dawka poprawek i ulepszeń, które autorzy zaaplikowali swojemu dziełu.
Na początku należy wspomnieć o ogromnej ilości optymalizacji jakich doczekał się Cinnamon. Okna rysowane są obecnie niemal cztery razy szybciej niż w poprzednich wersjach.
Swoje tempo działania poprawił również menedżer plików Nemo. Usprawnienia w libnemo-extensions sprawiają, że menedżer żwawiej wyświetla zawartość katalogów, kopiowanie plików z/na nośniki USB nie laguje jak poprzednio a wyszukiwanie plików jest bardziej przydatne i równie szybkie.
Powiadomienia systemowe stały się sprytniejsze. Pojawił się przycisk zamykania, który robi to co ma robić, bez odsyłania do programu generującego powiadomienie. Okienko nie ulega również rozmyciu po najechaniu myszką. Wprowadzono limit powiadomień w jednostce czas na aplikację. Okienka znikają, jeżeli zostanie aktywowany program który chce przykuć naszą uwagę. Możemy również skonfigurować miejsce pojawiania się tych informacji.
W ustawieniach dźwięku pojawiła się możliwość wzmocnienia głośności do 150%. Aplet miksera i inne oprogramowania nadal posługują się wartościami 0 do 100%, jednak z uwzględnieniem ustalonej przez nas skali. Tym samym „przesterowanie” sygnału możemy aktywować bez potrzeby wdawania się w ponowną dyskusję z ustawieniami.
Pojawiły się również ikony symboliczne poprawiające nowoczesność całego środowiska.
CJS, interpreter Javascriptu to obecnie GJS 1.50.2 i wykorzystuje mozjs52.
Poprawiono wsparcie dla dekoracji okna CSD, dodano wsparcie dla GTK 3.22.
Elementy systemowe zostały przepisane do Pythona 3.
Dodano wsparcie dla protokołów admin://, elogind i systemd-timedated1.
System oraz środowisko sprawniej dogadują się też z laptopami. Ekran jest automatycznie blokowany przed uśpieniem, touchpad jest aktywowany automatycznie gdy system nie wykryje myszki, zamknięcie pokrywy laptopa może również wyłączać system.
Timeshift i Menedżer Aktualizacji
Istotnym elementem systemu stał się Timeshift umożliwiający sprawne tworzenie migawek systemu i jego przywracanie w przypadku problemów po np. aktualizacji. Również Menedżer Aktualizacji przypomina o ustawieniu tego narzędzia (sam system informuje nas o takiej możliwości już na ekranie startowym). Przyrostowe tworzenie kopii systemu (rsync, btrfs) pozwala niemal bezstresowo aktywować automatyczne aktualizacje systemu. W przypadku jego awarii przywrócenie ostatniej działającej wersji Minta to parę chwil. W tym wszystkim najlepiej odnajdą się nawet zwykli (automatyczne aktualizacje). Nie powinni oni mieć problemów z ewentualnym przywróceniem systemu do stanu sprzed paru dni. Ułatwia to graficzny interfejs za pomocą którego obsługujemy cały proces.
Menedżer Oprogramowania
Niekończąca się rozbudowa i przebudowa Menedżera Oprogramowania trwa nadal. Tym razem zmieniono nieco układ okna, dodano delikatne animacje, poprawiono nawigowanie za pomocą klawiatury. Wyszukiwanie podsuwana nam wiele bardziej sugestywnie wyniki (z uwzględnieniem kategorii). Pojawiła się wewnętrzna pamięć podręczna programu, dzięki której Menedżer tak samo łatwo obsługuje paczki deb (APT) oraz Flatpak. Wsparcie dla .flatpakref oraz .flatpakrepo pozwala instalować Flatpaki wprost z internetu (przycisk na stronie). A przy okazji program uruchamia się też znacznie sprawniej niż poprzednio.
Aplikacje systemowe
Osławione XApps również doczekały się rozwinięć swojej funkcjonalności i innych usprawnień.
Edytor tekstu Xed doczekał się nowego okna z ustawieniami. Program podciągnięto również pod standard GTK 3.22. Wprowadzono skróty klawiszowe w menu pomocy a nowa wtyczka zajmie się autouzupełnianiem tekstu.
Przeglądarka PDF, Xreader, doczekała się podobnego okna z preferencjami. Mamy możliwość aktywowania opcji „ostatnio oglądane” i szybkiego powrotu do poprzednich plików PDF. Możemy także zmienić rozmiary miniatur oraz wykasować notatki.
Inne
Wśród pozostały licznych zmian znajdziemy też kilka takich, które mogą mieć namacalny wpływ na codzienną jakość pracy.
Nośniki pamięci USB możemy sformatować z systemem plików exFat.
Źródła Oprogramowania potrafią pokazać paczki zainstalowane z PPA.
Ekran logowania wspiera wielomonitorowe stanowiska pracy i pozwala wybrać ten domyślny.
Firefox pokaże nam na panelu postęp pobieranych plików.
W domyślnej instalacji znajdziemy GNOME Calendar z możliwością zsynchronizowania go z kontem Google.
Kodeki multimedialne zawierają również fonty Microsoftu.
Zobaczymy też wiele nowych tapet, poprawiony temat graficzny Mint-Y (domyślny), nowe ikony, jeszcze lepsze wsparcie dla HiDPI.
System będzie otrzymywał poprawki bezpieczeństwa do 2023 roku. Wszystkie następne wersje Linux Mint aż do roku 2020 będą korzystać z tej samej podstaw – Ubuntu 18.04 LTS i Mint 19.
Instalacyjne obrazy ISO znajdziemy pod tym adresem.