TeamViewer 13 bez ściemy
Wszyscy kochamy TeamViewer, zgrabne narzędzie do zdalnego kontrolowania i udostępniania pulpitu naszego komputera. Jednak mało kto zdawał sobie sprawę, że przez lata produkt ten był dostarczany w wersji dla Linuksa dzięki… WINE. Właśnie tak, program nie posiadał natywnej binarki linuksowej. Ale przynajmniej robiono to oficjalnie i z premedytacją rozwiązanie takiego było wspierane. Ale to się zmieniło wraz z nadejściem TeamViewera 13. Program został „przepisany” z użyciem bibliotek Qt i od teraz jest rozprowadzany w natywnej wersji dla Linuksa.
Jeżeli ktoś nie do końca rozumie peanów nad faktem istnienia tego programu, to w skrócie:
- zdalna i graficzna kontrola nad systemem,
- wsparcie dla konferencji wideo, rozmów grupowych, udostępnia pulpitu,
- bezpieczne połączenie pod znakiem szyfrowania 256 bit AES i klucza 2048 bit RSA,
- wsparcie dla Wake-on-LAN i automatycznego podłączania do maszyny,
- łatwe przełączanie pomiędzy ekranami.
TeamViewer 13 w wersji dla Linuksa możemy pobrać z tego adresu. Wydanie to ma jeszcze status preview i brakuje mu niektórych funkcji z wersji poprzedniej. Niemniej jest w pełni używalne i dobrze zintegruje się z naszym pulpitem. Również wsparcie dla Waylanda nie jest jeszcze zrealizowane w pełni (brak możliwości zdalnego zarządzania komputerem z sesją w Waylandzie).