Krita 3.3 i ukłon w stronę wiodącego systemu

Chociaż wszyscy fani opensource z zapartym tchem śledzą rozwój edytora graficznego Krita, to nie jest tajemnicą, że program ten ma również wersję dla wiodącego systemu. I najnowsze wydanie Krita 3.3 wnosi ciekawe poprawki istotne głównie dla użytkowników Windowsa. Niemniej, jak na solidny projekt przystało dawka zmian jest na tyle solidna, że poprawę w funkcjonowaniu edytora odczujemy również i na Linuksie.

.Jeżeli kogoś to zainteresuje, to w najnowszej wersji Krita 3.3 wprowadza wsparcie dla API Windowsa 8 i piórka n-trig spowinowaconego z linią Surface oraz podobnych rozwiązań od inny producentów. Na wspomnianym systemie program wybiera na swoje potrzeby Direct3D zamiast OpenGL. Jednak inne zmiany są już multiplatformowe i tak oto również pod Linuksem możemy cieszyć się z lepszej współpracy programu z wyświetlaczami HiDPI (wymaga to aktywowania opcji w ustawieniach). Aktualizacji do nowszego wydania doczekała się wtyczka GMIC a także poprawnie wczytają się nam zestawy pędzli lub ustawień. Obrazy wklejane ze schowka będą od teraz miały nazwę, a program prawidłowo rozróżni format jpeg od png, niezależnie od rozszerzenia w nazwie pliku.

Na tym oczywiście nie koniec. Krita 3.3 oferuje kilka nowy opcji i parametrów do wykorzystania w linii komend (np. -nosplash). Poczyniono poprawki w obsłudze plików PNG, a w zasadzie w konwersji podczas zapisu ze zmiennoprzecinkowych obrazów 16/32bitowych do opisanych liczbami całkowitymi 16-bitowych.

Użytkownicy Linuksa najszybciej zainstalują Krita 3.3 wykorzystując dostarczony przez twórców obraz Appimage. Niestety nie doczekaliśmy się jeszcze stabilnego repozytorium z najnowszymi wersjami tego programu.

Przed szereg wybija się znowu Arch Linux, Manjaro (i pochodne). Wersja 3.3 jest już dostępna w głównym repozytorium:

sudo pacman -S krita