Zdjęcia na Javie: Pixelitor 2.1.0

Użytkownicy potrzebujący programu do niezobowiązującej obróbki grafiki na Linuksie w większości wypadków są skazani na potężnego GIMPa. Biorąc pod uwagę stopień jego rozbudowania i specyfikę pracy na nim, to przy prostych zadaniach jego użytkowanie to wytaczanie armaty na wróble. Można, czemu nie. Ale są też inne narzędzia, a jednym z takich najbardziej przypominających standardową obsługę standardowego programu graficznego jest Pixelitor. Może i nie ma w tym programie nic odkrywczego, ale posiada on sporo filtrów, pracę na warstwach, oraz uruchomimy go na każdym systemie.

Pixelitor nie może się (póki co) równać z dużymi profesjonalnymi programami. Ale też i nie takie są jego ambicje. Już teraz można w nim przeprowadzić podstawową obróbkę obrazu na warstwach (oraz określić sposób ich przenikania), użyć jednego z 70 filtrów, dokonać retuszu pędzlem o określonych parametrach i oddziaływaniu na warstwę, nałożyć na warstwy gradienty, kadrować, obracać, skalować obraz. Najciekawszą cechą są oczywiście liczne filtry, wśród których znajdziemy zarówno te będące niemal standardem w każdym szanującym się programie graficznym (wyostrzanie, blur) jak i całą plejadę innych rozwiązań, które czynią Pixelitor programem stosunkowo dość oryginalnym.

Filtry podzielone są na dwie kategorie – filtry właściwe i operacje na kolorach. O bogactwie niech świadczy ilość samych rozmyć (Gaussian, Smart, Box, Fast, Lens, Motion, Spin oraz Zoom), zniekształceń i pozostałych ingerujących w strukturę pikseli efektów. Kolory możemy regulować za pomocą standardowego miksera kanałów (ale jak zrealizowanego), wyśmienitego balansu kolorów (oddzielne operacje na światłach, cieniach i środku) oraz kompleksowa obsługa poziomów (regulacja dla każdej ze składowych RGB) oraz specyficznie potraktowanych operacjach na jasności/kontraście obrazu. To rzecz jasna nie wszystko, gdyż natkniemy się na redukcję liczby kolorów, inwersję, zamianę składowych, wyodrębnianie kanałów, itp.

Oczywiście nie jest do końca tak różowo. W programie nie znajdziemy kilku niezbędnych dla fotografa funkcji, jak choćby klonowania, korekty perpektywy, bezpośredniej obsługi RAW, czy choćby bardziej zaawansowanych formatów np. tiff (Pixelitor obsługuje jpg/bmp/png/gif i natywny pxc). Jednak należy pamiętać, że to program (póki co) dla użytkowników mniej wymagających i skupiających się na bardziej podstawowej obróbce obrazu.

Pixelitor możemy pobrać ze strony projektu (dla Linuksa – plik z rozszerzeniem .jar). Po pobraniu i skopiowaniu pliku do lokalizacji np. ~/Programy/Pixelitor, udajemy się do utworzonego katalogu, nadajemy prawa do wykonywania dla rzeczone pliku jar i zwyczajowo klikamy nań dwukrotnie. Musimy mieć zainstalowaną Jave, co najmniej OpenJDK 7. Jeżeli dwuklik nie zadziała, program możemy uruchomić z terminala poleceniem:

java -jar ~/Programy/Pixelitor/pixelitor*.jar