Steam i statystyki za luty, czyli sagi o Linuksie napędzanym parą ciąg dalszy
Zanim klient usługi został upubliczniony pod koniec grudnia dla ogółu użytkowników Linuksa, statystyki za ten miesiąc wywoływały uśmiech politowania u przekonanych o słabej dyspozycji Linuksa jako platformy dla gier (udział Linuksa: 0.80%). Wykaz za miesiąc styczeń był nieco lepszy, lecz nadal nie oszałamiający – debiutujący na Steamie system operacyjny skupił wokół siebie w sumie 1.13% użytkowników. Nastał miesiąc luty, a z nim świetne promocje na linuksowe gry, reklama Linuksa na głównej stronie sklepu Steam i w udostępnionym dziś spisie powszechnym, Linux może pochwalić się udziałem 2.02% w całości aktywnych kont sklepu. To wciąż niewiele wobec udziału wiodącego systemu? Oczywiście, lecz biorąc pod uwagę, że dla Linuksa rynek komercyjnych gier to temat niemal dziewiczy (i vice versa), a użytkowników MacOS uzbierało się 3.07%, pomimo, że klient dla ich platformy jest dostępny od dawien dawna (marzec 2010), to… Powinno to wszystko dać do myślenia malkontentom.
Systemy które w lutym wykazały się formą zwyżkową, to Windows 8 64bit (+0.85%) oraz Ubuntu 12.04.2 LTS 64 bit (+0.31%). Wnikliwi krytycy momentalnie zauważyli zapewne spadek popularności Ubuntu 12.04.1 (-0.22%) – lecz ciężko nazwać to wahaniem determinującym niestabilne zainteresowanie platformą – ci użytkownicy po prostu zaktualizowali system do wersji 12.04.2 (+0.31%). Warto też pamiętać o tym, że część użytkowników dystrybucji ukryta jest w 0.82% oznaczonych jako Other (skoro na liście jest Linux 64, to gdzie jest Linux 32, itp.). Cóż wiele więcej można dodać – pozostaje nam życzyć sobie coraz to ciekawszych gier i równie interesujących promocji.