Firefox 70 czyli gdzie fanfary

Gdzie te czasy, gdy na nową wersję przeglądarki czekało się z wypiekami na twarzy, a fetowanie nowego wydania przeradzało się w uliczny festiwal wszystkich użytkowników. Dzisiaj nowe przeglądarki pojawiają się tak często, jest ich tak dużo i osiągnęły tak zwrotne numery, że ciężko wyłapać co i kiedy się zmienia. O właśnie przed chwilą przez serwery przemknął najnowszy Firefox 70. O przepraszam, Firefox Browser 70.

Firefox Browser i nowe logo
Wszyscy wiemy, jakie trudne czasy nastały dla przeglądarek. Żądni multimediów i fajerwerków użytkownicy najpierw sprowokowali korporacje do stworzenia Flash Playera, który potem przez lata zatruwał środowisko i spokojny sen twórców przeglądarek. Gdy w końcu prawie, prawie Flasha zdecydował się umrzeć, nasz internet przejęły wszechobecne JavaScripty. I od lat projekty zmagają się w nieustającym wysiłku, by ich interpretery JavaScriptów były najszybsze i najwydajniejsze. Mozilla i jej Firefox nie jest tutaj wyjątkiem. Od lat trwa pościg za Google Chrome i obecnie tylko niuanse są w stanie zobrazować nam różnicę w wydajności.

Ale wracając do najnowszego Firefox Browser 70. Tym razem przede wszystkim zdecydowano się na nowe, bardziej płaskie logo programu. Porzucono też wyznaczający onegdaj nowe standardy rzeczownik Quantum i w oknie ‘O programie’ zobaczymy dumne Firefox Browser. Program dostosuje się również do naszego jasnego lub ciemnego motywu systemowego. Pojawiło się też dedykowane menu dla naszego konta Firefox.

Ale to wszystko to są błahostki. Najważniejsze czeka na użytkowników w obrębie zmian chroniących naszą prywatność. Firefox Lockwise ułatwi synchronizację haseł pomiędzy dowolnymi urządzeniami (w tym i mobilnymi). Jego Firefox Monitor potrafi podpowiedzieć, czy dane z witryny na którą się logujemy nie zostały ostatnio przejęte lub wyciekły w inny kontrolowany sposób. Tworząc konta i ustalając hasła, pod prawym przyciskiem myszy mamy też poręczny generator losowych haseł. Enhanced Tracking Protection zabezpieczy nas przed śledzeniem przez witryny społecznościowe i wyświetli dokładnie informacje kto i co próbuje się o nas dowiedzieć.

Nie obyło się oczywiście bez osławionej optymalizacji. Tym razem zmiany w interpreterze JavaScript mają przyśpieszyć całość do 8%.

Program powinien pojawić się niebawem w większości repozytoriów większości dystrybucji.