Fedora 28 lśni

Finalne wydanie najnowszej Fedory 28 ambitnie nadrabia poślizg z czasów wersji Beta. Ukazuje się bowiem kilka dni przed terminem. Nie wynika to jednak z niezdrowego pośpiechu, a faktu, że po prostu dystrybucja została przygotowana jak należy w bardziej optymistycznych terminach.

Fedora 28
Jak wszyscy fani zapewne wiedzą, Fedora wydawana jest w trzech odmianach – Workstation, Server i Atomic Host. Każde z innym zestawem funkcji i innym przeznaczeniem. Wersja Server nie pozostawia złudzeń i stanowi rozwiązanie na potrzeby wydajnych serwerów linuksowych. Atomic Host jest skrojone na potrzeby chmury (i nie tylko) i do uruchamiania aplikacji w kontenerach (LXD). Statystycznego Kowalskiego najbardziej zainteresuje jednak…

Workstation

Wersja Fedory na pulpit znowu dociąga do obowiązujących standardów, a niekiedy nawet je wyprzedza. Na pierwszy plan wysuwają się jednak ułatwienia w instalowaniu oprogramowania „firm trzecich”.

Oprogramowanie zewnętrzne

Gdy uruchomimy po raz pierwszy naszą pachnącą świeżością Fedorę 28, zostaniemy zapytani o wolę aktywowania repozytoriów z oprogramowaniem firm trzecich. Tym oto sposobem od teraz w Fedorze bez większych ceregieli zainstalujemy zamknięte sterowniki NVIDII, klienta Steam, Google Chrome czy PyCharm (IDE Pythona).

GNOME 3.28

Fedora 28 występuje wespół ze środowiskiem GNOME 3.28. Tym samym naszym udziałem staną się wszystkie atrakcje oferowane przez to środowisko, które Fedora dostarcza w wersji niemal niezmienionej. Warto zwrócić uwagę, że w przeciwieństwie do Ubuntu 18.04 LTS menedżerem plików jest tutaj Nautilus 3.28, zatem nie uświadczymy obsługi ikon na pulpicie. Ale zauważymy sporo innych usprawnień w obsłudze plików.

Optymalizacja zużycia energii

Na potrzeby zażegnania palącej kwestii oszczędzania energii zaimplementowano mnóstwo domyślnych poprawek. Dotyczą one specyficznych ustawień dla specyficznych sprzętów. Nasze baterie pożyją dłużej dzięki nowej i aktywowanej polityce SATA Link Power Management w chipsetach Intela. Sporo zaoszczędzimy również dzięki aktywowaniu odpowiedniego trybu w kodeku Intel HDA oraz auto-usypianiu odbiorników Bluetooth.

Zarządzanie zdjęciami za pomocą Zdjęć

Thunderbolt 3

Działający w tle demon boltd umożliwi komunikację poprzez wyżej wymienione złącza. Podłączane urządzenia są automatycznie rozpoznawane przez GNOME i po aktywowaniu przez administratora systemu gotowe do użycia (bez konieczności późniejszej i ponownej autoryzacji).

Dodatki VirtualBox Guest

Jeżeli zechcemy wypróbować Fedorę pod kontrolą popularnego VirtualBoksa, to od tej wersji dystrybucja posiada w pakiecie wszystkie potrzebne sterowniki i dodatki.

Oprogramowanie

Jak przystało na nową wersję systemu, w repozytoriach panuje przepych i bogactwo programów z nowymi numerami. Podstawową przeglądarką wydania jest Firefox 59, menedżer zdjęć Shotwell oddał pałeczkę „natywnemu” programowi Zdjęcia z GNOME, kernel to oczywiście 4.16. Dalej mamy LibreOffice 6.0, miłośnicy form z ubiegłego wieku docenią Evolution. A wszystko to wraz z Waylandem jako domyślnym serwerem wyświetlania.

Odmiany

Gdyby nie przemawiała do nas koszerna formuła GNOME 3.28, wystarczy udać się pod ten adres. I już można wybrać do woli odmiany Fedory z Plasmą, Xfce, MATE, Cinnamonem, itp.

Fedorę 28 do pobrania znajdziemy pod tym adresem.