GNOME 3.28 – naprawdę?

Od wydania GNOME 3.26 minęło już pół roku i jak można się było słusznie domyślać, nadszedł czas GNOME 3.28. Jeżeli jednak ktoś oczekuje po tym wydaniu przełomu, to się srodze zawiedzie. Bowiem najgłośniej dyskutowaną zmianą jest… Usunięcie z Nautilusa obsługi ikon na pulpicie.

Większość z nas zacierała ręce z zadowolenia, gdy w ostatnich miesiącach Canonical stał się sojusznikiem Fundacji GNOME a samo Ubuntu powróciło do tego środowiska. Wizja wspólnego rozwoju GNOME zrodziła w naszych wyobraźniach mnóstwo ciekawych rozwinięć które moglibyśmy zobaczyć w tym środowisko w przeciągu kilku miesięcy. Tymczasem GNOME 3.28 to dość zachowawcze wydanie. Nie niesie za sobą jakiegoś wyjątkowego przełomu.

Nautilus

Nautilus

Menedżer plików wysuwa się na pierwszy plan z racji porządków jakich dokonano w jego kodzie źródłowym. Efektem jest pojawienie się możliwości oznaczania ulubionych plików oraz usunięcie obsługi ikon na pulpicie. To drugie jest wynikiem wspomnianego sprzątania, gdyż zdecydowano się usunąć z programu fragmenty przestarzałego kodu. Padły propozycje by tę funkcję (wyświetlania ikon) przejęło rozszerzenie powłoki GNOME – który może kiedyś powstanie.

Kalendarz

Organizer

W GNOME 3.28 pojawiły się nowe funkcje które poprawią organizację naszego czasu jak też sprawniejsze poruszanie się wśród kontaktów.

  • zegar doczekał się wyświetlania strefy czasowej UTC,
  • sortowanie kontaktów według nazwiska lub imienia, poprawiono też jego interfejs,
  • poprawiono wyświetlanie miesięcy w Kalendarzu oraz wydarzeń, można zmieniać rozmiar komórkom,
  • prognoza pogody w Kalendarzu,
  • integracja z serwisem Todoist Menedżera zadań, poprawki w interfejsie zwiększające czytelność.

Cantarell

Domyślna czcionka w środowisku GNOME doczekała się renowacji. Zyskała na tym precyzja wyświetlania znaków, czytelność, poprawiono odstępy pomiędzy znakami. Dodano również wariant Lekki i Bardzo gruby.

Boxes

Program od obsługi zdalnych połączeń i maszyn wirtualnych doczekał się automatycznego pobierania systemów operacyjnych. Ulepszono przesyłanie plików pomiędzy maszyną wirtualną a naszym komputerem.

Multimedia

Menedżer zdjęć otrzymał funkcję importu zdjęć z nośników wymiennych (karty SD, pendrive) oraz organizowanie pobranych kadrów w albumy. Ucieszy nas również pojawienie się możliwości obróbki cieni i świateł na naszych obrazach. Poprawnie również (w końcu) interpretuje informacje EXIF o ułożeniu kadru.

Monitor

Monitor

Za pomocą tego nowego narzędzia sprawdzimy i zdiagnozujemy problemy związane z wydajnością naszego komputera. Obecnie zaimplementowano sprawdzanie zużycia CPU i pamięci – program zaznaczy elementy które mogą nadmiernie zużywać zasoby naszej maszyny. Sprawdzimy również nasz dysk (zajętość) a w przyszłości Monitor doczeka się kolejnych elementów – monitoring sieci, energii, itp.

Jak widzimy, ilość zmian nie onieśmiela. Niemniej, jest to kolejne wydanie utrzymujące trend rozwoju GNOME i koncepcji schludnego, minimalistycznego pulpitu z niebanalną filozofią obsługi.

GNOME 3.28 powinno już niedługo pojawić się w większości repozytoriów, niemniej na dystrybucje wykorzystujące to środowisko będziemy musieli nieco poczekać (chyba, ze zdecydujemy się na samodzielną instalację). Przemodelowane GNOME 3.28 zobaczymy w nadchodzącym Ubuntu 18.04 LTS – ale ze starym Nautilusem 3.26 dzierżącym pieczę nad ikonami na pulpicie.