Terminal pogryzł człowieka: ninvaders
Sporej części społeczeństwa tekstowy terminal kojarzy się z nudą, siermiężną mową pisaną oraz niezrozumiałymi zestawami liter (pozostałej części społeczeństwa terminal nie kojarzy się w ogóle z niczym). Jednak nie jest prawdą, że w terminalu bywa nudno. Oprócz fascynującego kompilowania źródeł, pisania skryptów, tekstowego zarządzania zasobami maszyny, możemy sobie najzwyczajniej również pograć. I jeżeli mamy czasu akurat tylko tyle, co na szybką rozgrywkę, to gra ninvaders będzie jak znalazł.
Ninvaders to nic innego jak tekstowa wariacja nieśmiertelnego Space Invaders. W sam raz na przeczekanie trwającej w tle kompilacji lub innych zajmujących nieco czasu automatycznych zadań. Koncepcja gry nie wymaga chyba dogłębniejszego wyjaśniania, po prostu – alby my, albo obcy. Ninvaders znajdziemy w repozytoriach niemal wszystkich dystrybucji, a przy jej uruchomieniu możemy podać parametr „-l numer”, gdzie numer określa stopień trudności (od 0 do 9).
~$ ninvaders -h *** nInvaders 0.1.1 *** (C)opyleft 2k2 by Dettus *** dettus@matrixx-bielefeld.de Additional code by Mike Saarna, Sebastian Gutsfeld -> segoh@gmx.net, Alexander Hollinger -> alexander.hollinger@gmx.net and Matthias Thar -> hiast2@compuserve.de Usage: nInvaders [-l skill] [-gpl] where -l 0=NIGHTMARE -l 1=okay -l 9=May I play daddy?! -gpl shows you the license file
Ta prosta gierka nie wyczerpuje oczywiście kwestii rozrywki w terminalu, niemniej inne bardziej zaawansowane tytuły mogą przykuć nas przed ekranem na długi godziny. Ale o tym za jakiś czas.