Nie będzie Isis, będzie Freya
Choć mało kto by się tego spodziewał, to światowy terroryzm odciska swoje piętno również na ruchu opensource. Kodowa nazwa “Isis” nadchodzącego wydania elementary OS została zmieniona na “Freya” z powodu zbieżności z nazwą terrorystycznej organizacji działającej na Bliskim Wschodzie. ISIS to także Islamic State in Iraq and Syria, militarna organizacja dżihadystów roszczących sobie prawa do utworzenia państwa koranicznego na terenach Iraku, Syrii oraz Libanu.
W związku z powyższym ekipa deweloperów eOS podjęła decyzję o tym, aby patronat na nowym wydaniem objęła nordycka bogini miłości i piękna (ale i wojny), Freya, ucinając tym samym wszelkie domniemane powiązania z organizacją ISIS.
Błahostka, ale w czasach obłędnej poprawności politycznej stanowiąca o być albo nie być nawet zwykłej dystrybucji Linuksa. Można filozofować, dlaczego to eOS a nie dżihadyści zmienia nazwę, czy Freya nie będzie kojarzona z przeróżnymi innymi organizacjami i produktami, które funkcjonują pod podobną nazwą, jak też czy w czasach promowania jałowej nijakości odwołanie do pogańskiego bóstwa jest w porządku. Niemniej, od tej chwili wypatrujemy i wyczekujemy obrazów iso Frei a nie Isis.
Z drugiej strony ciekawie może wyglądać miszmasz, gdy w przyszłości każdy projekt będzie skupiał się na wyborze w miarę neutralnej nazwy i jak łatwo będzie storpedować skojarzeniami jakiekolwiek przedsięwzięcie.