Debian Jessie – a jednak systemd
Komisja techniczna która miała rozstrzygnąć jakie będą dalsze losy debianowego inita, zadecydowała po głosowaniu i krótkiej acz żarliwej dyskusji, że jednak będzie to systemd. Bdale Gabree, szef komisji, po zarządzeniu głosowania sam oddał swój głos za systemd. W puli znajdowały się też rozwiązania takie jak Upstart (rozwijane przez Canonical), OpenRC, obecny sysvinit oraz możliwość dalszej dyskusji na tą kwestią. Po głosowaniu ośmiu członków komisji, sprawa wydaje się już przesądzona. Informacja jest o tyle ważne, że dotyka bezpośrednio wszelkich rozwiązań bazujących na Debianie, w tym i Ubuntu.
Bdale Gabree rozpoczął głosowanie od ogłoszenia:
We exercise our power to decide in cases of overlapping jurisdiction (6.1.2) by asserting that the default init system for Linux architectures in jessie should be
D systemd
U upstart
O openrc
V sysvinit (no change)
F requires further discussionShould the project pass a General Resolution before the release of “jessie” asserting a “position statement about issues of the day” on init systems, that position replaces the outcome of this vote and is adopted by the Technical Committee as its own decision.
Każdy z członków komisji miał swoje za i przeciw, jednak systemd szybko wychynął na pozycję lidera. Najmocniejszym konkurentem tego rozwiązania był Upstart, jednak przeciwko temu rozwiązaniu przemawiał sposób w jaki Canonical rozwija ten kawałek kodu i CLA na jakie muszą przystać deweloperzy Upstarta. Wraz z wyborem systemd, narasta rozdźwięk pomiędzy Ubuntu a Debianem, co z pewnością przełoży się też na dystrybucje pochodne (Mint, Kubuntu, itp.). Debian był chyba ostatnią z dystrybucji, która pozostawała wierna sysvinit – świat dawno już wybrał pomiędzy systemd (Arch, Fedora, openSUSE, Mageia) a Upstart (Ubuntu, Mint, Xubuntu, Kubuntu) lub OpenRC (Gentoo).