Maszyny wyzwolone pod patronatem Dukto
O atrakcyjności Dukto stanowi nie tylko banalnie proste przesyłanie pomiędzy komputerami plików, danych ze schowka, tekstu czy w końcu całych katalogów. Elementem który wnosi dodatkowy powiew świeżości jest interfejs programu, wzorowany na… Ekhm… Metro UI. Cała reszta zachowań programu, jak przystało na XXI wiek, też nie schodzi poniżej pewnych standardów. Dukto umożliwi wymianę danych pomiędzy wykrytymi w sieci LAN innymi uruchomionymi instancjami Dukto (pokażą się na liście dostępnych ‘buddies’), lub do komputera o podanym przez nas adresie IP (oczywiście tam program też musi być uruchomiony). Ustawienia programu sprowadzają się do wyboru koloru skórki oraz ewentualnego wskazania katalogu docelowego, w którym będą zapisywane odebrane pliki. Przeszkodą nie będzie też system operacyjny na poszczególnych urządzeniach, bo Dukto występuje w wersji dla Linuksa, jak też i OS X oraz Windows. A gdy już nacieszymy się schludnym i ładnie zaprojektowanym wyglądem programu, okaże się też, że Dukto to całkiem pożyteczne narzędzie – choć może brakuje mu minimalizacji do ikonki w zasobniku systemowym. Cały projekt to przykład na to, że można tworzyć programy atrakcyjne i z przytupem, bez stosu parametrów i przełączników.
Aby zainstalować Dukto dla dystrybucji Ubuntu 11.xx/12.xx (analogicznie Mint i pochodne), oraz Fedora 16/17/18, należy postępować zgodnie ze wskazówkami na tej stronie. Wersje dla innych systemów znajdziemy na głównej stronie projektu.