OpenShot 2.5.0 – w końcu
Chociaż scena linuksowych edytorów wideo ma się całkiem dobrze, to jednak od lat wypatrywany jest projekt, który pozamiatałby inne pod dywan. Ciężko powiedzieć, czy komukolwiek i kiedykolwiek uda się połączyć w jednym programie wszystkie marzenia użytkowników. Ale twórcy OpenShot próbują.
Ten sympatyczny edytor wideo rozwija się nieśpiesznie swoim własnym tempem i według jasno zadeklarowanych wytycznych. OpenShot 2.5.0 utrzymuje ten trend i liczba nowości jaką otrzymujemy wraz z tym programem może ucieszyć niejedną osobę. Szczególnie ucieszy przede wszystkim fanów szybkości, gdyż w końcu program doczekał się efektownego wykorzystania akceleracji sprzętowej. Tym samym dekodowanie i kodowanie materiału wideo w dużej mierze zostało przerzucone na karty graficzne, które już od dekad oferują sensowne rozwiązania pozwalające przyśpieszyć taki proces. Oczywiście tylko w przypadku formatów, które są wspierane przez układy naszego GPU. Jak istotna jest jego rola w tym wszystkim niech świadczy fakt, że obsługa popularnego MP4/H.264 może zyskać do 30 – 40% wydajności, w zależności od naszej konfiguracji sprzętowej.
Na tym rzecz jasna nie koniec.
-
obsługa akceleracji sprzętowej dla kodeków obsługiwanych przez nasze GPU,
-
wydajniejsza obsługa klatek kluczowych przy materiale złożonym z wielu klipów,
-
eksport i import danych z EDL oraz XML (Premiere, Final Cut Pro) – klatki kluczowe, sekwencje, klipy, itp.,
-
wydajniejsze generowanie miniatur za pośrednictwem lokalnego serwera HTTP,
-
wsparcie dla Blendera 2.8,
-
bardziej niezawodny system przywracania poprzedniej sesji i tworzenia automatycznych kopii zapasowych,
-
obsługa formatu SVG z uwzględnieniem wszystkich jego niuansów,
-
domyślnie zablokowana telemetria.
Dla niektórych osób najbardziej elektryzującym punktem powyższego będzie wzmianka o telemetrii. Jak przystało na projekt multiplatformowy, OpenShot może niekiedy znaleźć się w nieoczekiwanych momentach. Autorzy nie dowiedzą się o tym, jeśli ich o tym nie poinformujemy. Aby ułatwić ten proces zaimplementowano automatyczne przekazywanie takich informacji. Jednak domyślnie takie raportowanie jest zablokowane.
Na stronie projektu znajdziemy odpowiednio spreparowaną paczkę AppImage, która pozwoli nam się zapoznać z edytorem bez konieczności instalacji czegokolwiek.
Program możemy też przetestować zarówno w formie ogólnodostępnej paczki deb z repozytorium PPA. Użytkownicy dystrybucji Ubuntu 18.04/19.10, Minta 19.xx mogą wykorzystać wspomniane PPA:
sudo add-apt-repository ppa:openshot.developers/ppa
sudo apt-get update
sudo apt install openshot-qt
W Arch Linuksie i Manjaro tradycyjnie sięgamy po podstawowe repozytorium:
sudo pacman -Suy openshot-qt