Dell w końcu nie chowa Ubuntu i RHEL w zakamarkach
Wszyscy wiemy jak użytkownik Linuksa kupuje laptopa. Ci, którzy mają jeszcze złudzenia próbują przegrzebać ofertę sklepów i znaleźć w najlepszym wypadku sprzęt bez systemu – resztę doinstalują sobie sami. Ci, którzy nie mają już złudzeń kupują po prostu to, co odpowiada ich wymaganiom a potem usuwają domyślnie i na siłę doklejonego Windowsa 10 (lub ograniczają jego widoczność). Są jeszcze i idealiści, którzy procesują się o zwrot pieniędzy za nieużywaną licencję Windowsa. Tak czy owak, na zakupach użytkownik Linuksa ma przeważnie pod górę.
Od teraz wystarczy udać się na stronę dell.com/linux, by naszym oczom ukazała się cała paleta urządzeń, które możemy zakupić z naszym ulubionym systemem. Jest tam i wspomniany Dell XPS 13, cała gama modeli Dell Precision 3540/30,3541,5540/30,7540/30,7740/30 i Dell Tower. Każdy oczywiście konfigurowalny i z takimi komponentami, jakie sobie wymarzymy. W tym z możliwością wyboru Ubuntu podczas doprecyzowania szczegółów naszego zestawu.
Całość chciałoby się skwitować komunałem – „Można? Można”.