Huawei chwyta się Linuksa
Huawei nadal siłuje się z rządem USA. Sankcje i obostrzenia spowodowały, że producent sprzętu został na ten przykład „odcięty” od systemów operacyjnych Windows i Android. Eskalacji konfliktu gospodarczego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami bije rykoszetem we wszystkich. Lecz chińscy użytkownicy Linuksa mogą być z takiego obrotu sprawy zadowoleni. Bo oto aby ratować sprzedaż, Huawei zaopatrzył w dystrybucję Deepin swoje produkty z górnej półki.
Dobrą wiadomością jest to, że Huawei nie potraktował sprawy po macoszemu i Deepin (Linux) może cieszyć się pełnym wsparciem dla wszystkich komponentów na wspomnianych urządzeniach. Tym samym możemy być niemal pewni, że poprawnie zadziała na nich również jakikolwiek inny Linux. Co więcej, z wiadomego klawisza usunięto przebrzydłe logo Windowsa i zastąpiono je napisem Start – po prostu. Dzięki temu zabiegowi udało się również obniżyć cenę laptopów o około $42 w porównaniu do tych samych modeli z Windowsem. Czy to spowoduje, że Linux Deepin zagości niebawem na pulpitach tysięcy innych konsumentów z całego świata?
Teraz czas na złą informację – sprzęt jest dostępny tylko na rynku chińskim.