LibreOffice 5.3 cały we wstążkach

Interfejsy graficzne się starzeją. Ta paradoksalnie najmniej użyteczna funkcja w programie z biegiem lat potrafi stać się drażniącym ograniczeniem lub estetycznym koszmarem. Wystarczy w 2017 roku spróbować używać np. Windowsa 98 lub jakiekolwiek środowisko graficzne Linuksa bez poprawnego skalowanie HiDPI. Pod pręgierzem od wielu lat stał też interfejs wiodącego pakietu biurowego LibreOffice. Twórcy nie pozostali jednak głusi na opinie użytkowników i w najnowszym LibreOffice 5.3 możliwość zmiany interfejsu została gwoździem programu.

LibreOffice i Muffin w akcji (klikamy na obrazek, gif stworzony przez OMG! Ubuntu!)
To nawoływanie o unowocześnienie interfejsu to nie tylko troska użytkowników o komfort pracy z programem. Pośrednio przyczyniły się do tego przyzwyczajenia z Microsoft Office, gdzie lata temu wprowadzono „wstążkę”. Rzeczona „wstążka” to przemodelowanie ułożenia ikon na pasku narzędziowym. Dzięki temu interfejs staje się bardziej pionowy niż tylko poziomy. Tak czy owak, wszystko jest kwestią gustu. Z takiego założenia wyszli również twórcy LibreOffice i ich implementacja wstążki jest ze wszech miar uniwersalna. Czyli domyślnie wita nas starodawny interfejs, a jego zmiany możemy dokonać udając się do View – Toolbar Layout.

Jak można na pierwszy rzut oka zauważyć, „nasza wstążka” różni się od „ich wstążki”. Deweloperzy uniknęli kalki interfejsu Microsoft Office i co więcej – zaprezentowali kilka wariantów ustawień paska narzędziowego. Oprócz dobrze znanego pionowego ułożenia ikon (Notebookbar), możemy zaoszczędzić nieco miejsca wybierając pojedynczy tryb kontekstowy (jeden wiersz) lub ikony zorganizowane w karty (najbliższy chyba temu co znamy z MS Office). Nowy interfejs ochrzczono mianem MUFFIN (My User Friendly & Flexible Interface) i jak już wspomniałem, wszystko jest opcjonalne.

Oczywiście interfejs to nie wszystko. W programie zawarto całe nowości funkcjonalnych, że o poprawkach nie wspomnę. Wystarczy rzucić okiem na zbiorcze podsumowanie tego wydania, by pokiwać głową z uznaniem.

  • nowy multiplatformowy silnik czuwający nad formatowaniem tekstu HarfBuzz,
  • menu pomocy z linkami odnoszącymi się do podręcznika użytkownika oraz porad społeczności,
  • Writer: style tabel – ustawienia wyglądu które przetrwają edycję tabeli,
  • Writer:wsparcie dla Emoji,
  • Writer:okno dialogowe do szybkiego przemieszczania się pomiędzy stronami dokumentu,
  • Writer:nowe palety kolorów,
  • Writer:skróty klawiszowe działające w menu kontekstowym,
  • Writer:przebudowany menadżer rozszerzeń,
  • Writer:obsługa plików binarnych StarOffice,
  • Writer:obsługa dokumentów MS Office zaszyfrowanych RC4,
  • Writer:import/export podpisów PDF (w tym PAdES i XAdES).
  • Calc: nowe domyślne style dla komórek,
  • Calc: funkcje mediany dla tabel przestawnych,
  • Calc: nowa forma prezentowania ułamków,
  • Impress z wyborem stylu domyślnie uruchamianym po uruchomieniu programu,

To zaledwie garść zmian na jakie natkniemy się w nowym LibreOffice. Najszybciej mogą się o tym przekonać użytkownicy Manjaro i Arch Linuksa, gdyż wersja 5.3 trafi do głównego repozytorium już za parę chwil.

sudo pacman -Suy libreoffice-fresh

Użytkownicy Ubuntu 16.04/16.10, Minta 18.xx i pochodnych muszą sprawdzać co jakiś czas repozytorium PPA:

sudo add-apt-repository ppa:libreoffice/ppa
sudo apt-get update
sudo apt-get install libreoffice