OpenMandriva LX 3.0 RC1 z zupełnie innej beczki
Podczas gdy społeczność zachłysnęła się dystrybucjami głównego nurtu typu Ubuntu, Mint i Fedora, na uboczu dzielnie trwają i próbują przebić się do świadomości inne rozwiązania. Jednym z takich zapomnianych (niesłusznie) dinozaurów jest OpenMandriva – dystrybucja, której początki sięgają jeszcze 1998 roku, gdy pod nazwą Mandrake (a następnie Mandrake Linux) zdobyła serca zwykłych użytkowników pulpitu. Niedawno udostępniona OpenMandriva LX 3.0 RC1 to nowa jakość, nowa numeracja i bardzo zgrabnie złożone KDE z Plasmą 5.6.5 w roli głównej.
Trudno powiedzieć, dlaczego Mandrake Linux nie stał się wiodącym systemem biurkowym wśród pasjonatów wolnego oprogramowania. Może za sprawą burzliwych dziejów tej dystrybucji, gdy firmy zajmujące się jej rozwojem próbowały budować tradycyjny model biznesowy wokół Linuksa. Efektem były odejścia (np. Gaël Duval – twórca Mandrake Linuksa), sojuszy (Mandrakesoft + Conectiva = Mandriva), widmo bankructwa i finalnie przejście dystrybucji pod opiekuńcze skrzydła społeczności. A co przygotowano w wersji 3.0?
- KDE Plasma 5.6.5
- KDE Frameworks 5.23.0
- KDE Apps 16.04.2
- Kernel 4.6.4
- Systemd 230
- Xorg 1.18.3
- Mesa 12.0.1
- wsparcie dla F2FS – systemu plików dla SSD
Jednak chyba najpoważniejszą zmianą jest kompilacji całości oprogramowania w repozytoriach z użyciem LLVM/clang. To wszystko w ramach optymalizacji i zwiększenia „zwiewności” całego pulpitu. I trzeba przyznać, że efekt jest odczuwalny – jednak nie łudźmy się, że nagle OpenMandriva stała się lekką dystrybucją.
Zrewidowano i uzupełniono ofertę oprogramowania dla użytkowników. Po instalacji w menu znajdziemy odtwarzacze mpv, VLC oraz Plasma Media Center, graficzne narzędzia takie jak Krita, ShowFoto i digiKam. Będziemy mogli wybrać jedno z trzech wcieleń menu systemowego – Kickoff, Kicker oraz pełnoekranową listę programów. Do łask wróciła nagrywarka płyt K3b (dzięki przeportowaniu do Plasma5) a dociekliwi będą mogli pobawić się w tworzenie spersonalizowanych obrazów ISO z omdv-build-iso. Do kompletu przepisano i poprawiono oma-welcome (świetne i funkcjonalne okno powitalne). Do tego nie należy zapominać o świetnie skonstruowanym panelu zarządzania (łącznie z instalacją zamkniętych sterowników, itp.).
Warto odnotować również wsparcie dla systemu plików F2FS, szczególnie jeśli posiadamy dysk SSD.
Zwolennicy lżejszych rozwiązań na pewno ucieszą się z możliwości wyboru środowiska LXQt, które wespół z Qupzillą i menadżerem plików PCmanFM tworzy nową redefiniuje pojęcie oszczędnego pulpitu.
Obrazy iso OpenMandriva LX 3.0 można pobrać z tego adresu.