Steam Machines – gala bez celebryty

Wiwat – nowa epoka rozpoczęła się parę godzin temu. Zapowiadana na 10 listopada 2015 roku premiera rozwiązań Valve mających otworzyć przed graczami jeszcze bardziej świetlaną przyszłość właśnie się odbywa. Trudno nie skonstatować dwóch kwestii – zamaszystej akcji promocyjnej z ciekawymi tytułami gier dla SteamOS i Linuksa oraz… Brak na cokolwiek skromnej ale jednak gali gwiazd wieczoru, czyli samych Steam Machines. Ze sprzętu imprezę ratuje tylko Steam Controler. To tłumaczyć dość stonowany charakter tej premiery.

Jeden z trzech Świętych Graali
Chyba wielu graczy spodziewało się większej pompy oraz wyraźniejszego i agresywnego marketingu. Było nie było Steam Machines mają przekonać do siebie dotychczasowych graczy z PC oraz nowych klientów „sklepowych”. Bez sugestywnego wrzeźbienia się w świadomość użytkowników, ciężko będzie wymagać, by konsumenci rzucili się na jeszcze ciepłe Steam Machines. Do tego, teoretyczna premiera tych urządzeń nie została uraczona jakimiś nowymi i wybitnymi tytułami, które również zachęciłby do zakupu. Na dzień dzisiejszy pozostaje nam cieszyć oko trzema zaprezentowanymi hipotetycznymi modelami, których jeszcze nie możemy kupić. Z drugiej strony promocja na gry z racji tej premiery – nie – premiery jest jak najbardziej realna i atrakcyjna. Wśród tytułów które można zakupić po atrakcyjnej cenie znajdziemy takie pozycje jak:

Shadow of Mordor
Alien: Isolation, ARK: Survival Evolved, The Binding of Isaac: Rebirth, Borderlands 2, XCOM: Enemy Unknown, Amnesia: The Dark Descent, Middle-earth: Shadow of Mordor, Metro Redux Bundle (Metro 2033 Redux/Metro: Last Light Redux), Borderlands: The Pre-Sequel, BioShock Infinite, The Talos Principle, Portal 2, Dying Light, DiRT Showdown, The Stanley Parable, SOMA, Serious Sam 3 BFE Gold, Audiosurf 2, Braid, Super Meat Boy, Axiom Verge, Dust: An Elysian Tail, Octodad: Dadliest Catch, The Long Dark, BattleBlock Theater, Shovel Knight, GALAK-Z.

Trudno po tych opóźnieniach wróżyć, na czym polega trudność z wdrożeniem Steam Machines. Ubogość oferty? Obecne 1600 tytułów dla SteamOSa i Linuksa może wygląda ubogo przy prawie 6000 pozycji dla wiodącego systemu, ale nie zapomninajmy, że cała ta rzecz dokonała się w niecałe dwa lata. Poza tym ruch w bazie danych zawierającej przygotowywane gry pod SteamOS/Linuksa jest ogromny. Sami producenci sprzętu są też pozytywnie i z nadzieją nastawieni do koncepcji SteamOS: