Powrót do kineskopu z Cool Old Term
Ciągle i wciąż rosną nam pokolenia sukcesywnie gubiące pamięć i świadomość zamierzchłych technologii, które niekiedy trzymają się całkiem nieźle w nowej rzeczywistości technologicznej (vide płyty winylowe). Podobnie rześko możemy poczuć się użytkując Cool Old Term, który przywołuje wspomienia (choć dla wielu może to być nowość) i urok pracy na kineskopowym terminalu tekstowym. W porównaniu do bezdusznego LCD otrzymujemy cały zestaw atrakcji jakich dziś próżno szukać – zakłócenia, zerwania synchronizacji, skanline, zniekształcenia geometrii i tak dalej. Tym samym nudne wklepywanie poleceń w terminal nabiera nowego wymiaru i duszy.
Po zainstalowaniu Cool Old Term i przełączeniu się na pełen ekran z pewnością wprawimy w niemałą konsternację gawiedź zerkającą nam przez ramię. Cool Old Term to pełnofunkcjonalny emulator terminala, który różni się od innych terminali próbą przywołania z przeszłości stylu i jakości pracy. Każdy kto działał kiedykolwiek na monitorze kineskopowym wie o co chodzi, a Cool Old Term ma w zanadrzu szeroki wachlarz ustawień, który zaspokoi miłośników niemal wszelkich odmian starej technologii. Nie jesteśmy bowiem ograniczeni do samego mrugania co jakiś czas ekranem bądź zniekształcenia obrazu – w ustawieniach do wyboru mam różne rodzaje monitorów (Apple ][, Atari 400/800 XE, Atari ST, Commodore PET, Commodore 64, IBM DOS), z różnymi technikami wyświetlania (zwykła, skanline, piksele) i niemal dowolną kolorystyką, natężeniem efektów, itp.
Program najszybciej i najwygodniej zainstalujemy w Arch Linux i Manjaro, korzystając wprost z repozytorium AUR:
yaourt -S aur/cool-old-term-git
Użytkownicy Ubuntu, Minta i pochodnych muszą poczekać, aż ktoś wykona dla nich odpowiednie paczki i umieści na Launchpadzie (ew. samodzielnie przeprowadzić kompilację wg. wytycznych).