Nowy patch zmienia nastrój kodu Linuksa

Przyjęcie nowego Code of Conduct, Linus biorący miesiąc wolnego na uspokojenie skołatanych myśli a teraz to. Patch który zmienia w kodzie źródłowym kernela wszystkie obsceniczne wystąpienia epitetu fuck na przytulny termin hug.

Nikt nie wie na ile Jarko Sarinnen na poważnie potraktował nowy Code of Conduct i przesłanie wzajemnego i przesłodzonego szacunku. Być może naprawdę uznał za rynsztokowe grubiaństwo wystąpienia wspomnianego terminu i zgłosił łatkę, która w 17 plikach poprawiła w 33 miejscach zakazane słowo. Występowało ono w komentarzach opisujących stan niektórych procedur lub całych fragmentów kodu. Nie było w nich nic z personalnych przytyków. Po zmianie niektóre komentarze stały się… Najrozsądniej jest powiedzieć, że nieczytelne:

„Some Athlon laptops have really hugged PST tables”
„If you don’t see why, please stay the hug away from my code”
„Only Sun can take such nice parts and hug up the programming interface”

W obecnych czasach nie wypada już określać niektórych zachowań przymiotnikiem „zniewieściały”, ale trudno inaczej określić infantylny nastrój włóczkowej sielanki który zaległ nad swoistym placem budowy. Bo takim placem jest kernel ze swoim 3,3 milionami linii kodu a niewybredne niekiedy komentarze starają się nadać wyrazistości w opisie lub dosadnie przestrzegają przed wyrządzeniem krzywdy sobie lub całemu kernelowi. Niektórzy deweloperzy zaproponowali ręczne poprawienie wątpliwych 33 komentarzy, aby stały się one czytelne i zrozumiałe. Lub zastąpienie hug bardziej adekwatnym w większości wypadków heck.

A może to naprawdę jest tak, że ktoś może poczuć się zażenowany słownictwem. Albo wywołuje ono u kogoś nieokreślone stany emocjonalne. O ile jednak soczysta mowa wyłapana uszami może bardziej penetrować nasze odczucia, o tyle słowo pisane postrzegane jest jako mniej natrętne. Tak czy owak, rozgorzała dyskusja która w niczym nie przesuwa do przodu rozwoju kernela.