Gdy 2 panele to za mało – 4Pane 5.0
Kultura pracy z plikami ewoluuje bez ustanku. Jednak dla konserwatywnie nastawionych tradycjonalistów zupełnie w złym kierunku. Pliki jako takie zostały ukryte pod płaszczykiem treści a wszyscy którzy mają świadomość fizyczności tych treści – cierpią. Na szczęście projekty takie jak 4Pane pozwalają oddać się hedonistycznemu i niczym nie skrępowanemu analizowaniu plików na dysku naszego komputera. Jakichkolwiek.
Same manipulacje na plikach nie są jakoś szczególnie wydumane. Ot, kasowanie, przenoszenie, zmiana nazwy (także multi), itp. Okazuje się, że program radzi sobie całkiem zgrabnie z podglądem oraz tworzeniem archiwów, pozwala tworzyć karty i zakładki na potrzeby szybkiej nawigacji po systemie plików a także całkiem poważnie traktuje montowanie zasobów zdalnych. Z poziomu menu wygodnie zamontujemy zasób NFS, Samba czy system plików dostępny przez [[SSHFS]]. Nawet obrazy ISO nie stanowią problemu dla tego programu. Przeglądając pozycje w menu 4Pane znajdziemy też wygodny panel dla poleceń grep, locate i find.
Gdyby i tego było dla kogoś mało, to wystarczy uruchomić preferencje programu, aby przenieść się do innego wymiaru. Znajdziemy tam ustawienia skrótów klawiszowych, wyglądu programu, opcję dodania własnych narzędzi (poleceń), sposobu traktowania i montowania zasobów, współpracy z terminalem i wiele, wiele innych. Raczej nikt nie powinien być zawiedziony.
Program o dziwo jest dostępny w standardowych repozytoriach Ubuntu 18.04 oraz Mint 19.xx. Posiadacze Arch Linuksa lub Manjaro mogą skorzystać z AUR:
yaourt -S 4pane