Tylko OnlyOffice 4.1.2

Pokaż jakiego edytora tekstu używasz, a powiem jakim człowiekiem jesteś. Jeszcze kilka lat temu do wyboru mieliśmy jedynie wariacje krążące wokół koncepcji edytora Vi, a graficzne programy biurowe dla Linuksa były w sferze marzeń lub dalekosiężnych planów. Sytuacji nie ratował komercyjny StarOffice i trochę to zajęło, zanim przekształcił się w OpenOffice z którego wyewoluował LibreOffice. Potem było już z górki – WPS Office, Google Docs a nawet Microsoft Word Online. Do stawki energicznie dobija się również OnlyOffice – pakiet biurowy zawierający edytor tekstu, arkusz kalkulacyjny i edytor prezentacji.

Edytor tekstu
Ekran startowy
OnlyOffice? Pierwsze słyszę. Tak można skwitować doniesienia o tym programie. Ale prawda jest taka, że projekt jest rozwijany od 2009, kiedy to jeszcze funkcjonował pod nazwą Teamlab Office. Całość została popełniona w ASP.NET i ciekawie zaczęło się robić około roku 2012, kiedy to program został dostosowany do nowych standardów, czyli przepisany do HTML5. W 2014 roku nastąpiło apogeum zmian – pakiet został przemianowany na OnlyOffice, udostępniono kod źródłowy i wydano wersję dla Linuksa. Uroku całej tej sytuacji dodaje fakt, że edytor można „po ludzku” pobrać ze strony i zainstalować lokalnie na komputerze – z punktu widzenia przeciętnego użytkownika to najważniejsza cecha. Bowiem koncepcja biznesu Ascensio System SIA opiera się na sprzedaży rozwiązań serwerowych i chmurowych i płacić trzeba tylko za takie instalacje.

Arkusz kalkulacyjny
Edytor prezentacji
Pierwsze wrażenie? Interfejs OnlyOffice bardzo mocno przypomina inne tego typu programy online (Google Docs). I nie jest to obelga. Możliwości? Oczywiście wszystko to, co idzie w parze ze swobodą wymiany dokumentów pomiędzy użytkownikami i formatami.

  • obsługa formatów PDF, TXT, DOCX, DOC, ODT, RTF, HTMl, EPUB, ODS, CSV, PPTX, XLS, XLSX,
  • intergracja z dyskami sieciowymi: Google Drive, Box, OneDrive, Dropbox, OwnCloud,
  • współdzielenie dokumentów podczas edycji,
  • publikacja online,
  • zarządzanie projektami,
  • generowanie raportów.

To oczywiście bardzo podstawowy opis tego, co znajdziemy w programie. Większość osób i tak zainteresuje jedynie obsługa plików w danym formacie. Dla innych podstawowym plusem OnlyOffice będzie jego „ujednolicony” interfejs, zgodny z tym do czego zdążyliśmy się przyzwyczaić korzystając z wiodących rozwiązań.

Program możemy pobrać ze strony producenta – niestety, tylko w wersji 64bitowej (paczki deb, rpm lub samodzielny instalator).