Mandriva przerywa nadawanie
Poznajcie odpowiedzialną za Mandriva Linux francuską firmę Mandriva, która od niemal 17 lat próbowała zaistnieć z różnym powodzeniem. Poznajcie i pożegnajcie, gdyż jest to koniec pewnej epoki i dystrybucji, z którą ktoś jeszcze dekadę temu mógł się zetknąć pod nazwą Mandrake Linux. Niestety, roczny dochód za 2013 rok w wysokości €553,000 nie wystarczył na utrzymanie przy życiu zarówno firmy jak i jej produktów, wobec czego obecny CEO Jean-Manuel Croset ogłosił postawienie firmy w stan likwidacji.
Mandriva Linux odbył długą drogę od początku swojego istnienia jeszcze pod nazwą Mandrake Linux, stworzonego przez Mandrakesoft w 1998 roku. Zmianę nazwy przyniósł rok 2005, połączenie się z brazylijską firmą Conectiva i zarzuty twórców komiksu Mandrake the Magician (proces o zapożyczenie nazwy i oprawy graficznej). Jednak droga ta była usłana również sukcesami, jak choćby kontrakt w 2007 roku z rządem Nigerii na wdrożenie 17 tys. komputerów PC z systemem Mandriva Linux oraz podobne inicjatywy w Malezji.
Dystrybucja przez niektóry nazwana „Ubuntu które było przed Ubuntu” oferowała zupełnie nową jakość pracy na pulpicie linuksowym. Posiadała swój panel zarządzania, wykrywanie sprzętu na bazie ldetect, urpmi jako menadżer pakietów rpm, oraz określone standardy stylistyczne. Była dostępna w czterech odmianach – Free (DVD, tylko oprogramownie opensource), One (CD, zawiera sterowniki własnościowe), PowerPack (DVD, płatne, mnóstwo oprogramowania, w tym zamkniętego oraz pomoc techniczna w pakiecie) i Enterprise Server (komercyjna wersja serwerowa), z których w 2011 zrobiło się tylko jedno wydanie One uprawniające również do nabycia wsparcia technicznego i komercyjnego.
Wokół Mandriva Linux powstała aktywna społeczność i spore rzesze fanów, które widząc od jakiegoś czasu schyłkową formę firmy, postanowiły uratować koncepcję i klimat dystrybucji. Dlatego Mandriva umrze, ale jej duch będzie żył w dystrybucjach OpenMadriva czy Mageia.