Kupię sobie Dell’a

Mój przyszły laptop będzie zapewne marki Dell.
Snobizm ? Być może. Ale również chęć wspierania tych, którzy stawiają (a przynajmniej próbują) na Linuksa.

Właśnie pojawiły się w sprzedaży pierwsze maszynki Dell’a z zapowiadanym Ubuntu na pokładzie [2] .
Są one o jakieś 200-ście do 400-stu dolarów tańsze niż odpowiedniki z zainstalowanym systemem MS.