Wybuch bomby po polsku
842 osoby ranne, 79 osoby zabite. Zamach bombowy ? Niekoniecznie, wystarczy dać naszym rodakom samochód w posiadanie i parę dni wolnego.
Już od jakiegoś czasu gazety, portale, wiadomości, itp. robią takie podsumowanie co dłuższych przerw w pracy, tzw. długich weekend’ów ( polska specjalność ). Jakoś zawsze machałem na to ręką, bo cóż poradzić na głupotę wielu kierujących.
Zawsze te statystyki mnie obchodziły bokiem – martwych nie wskrzeszą, pozbawionych intuicji i rozwagi niczego nie nauczą.
Ale tak patrząc na te liczby, to z obliczeń wychodzi mi, że bezpieczniej jest jechać gdzieś na wojnę ( 20 – 30 ( ? ) naszych chłopców zabitych w Iraku w przeciągu kilkunastu miesięcy ), niż poruszać się po polskich drogach.
I nie ma wytłumaczenia, że mamy kiepskie drogi. Bo mamy, a jeżeli mamy, to trzeba po nich jeździć niestety ostrożnie.
I nie ma wytłumaczenia, że w innych krajach promile alkoholu we krwi są dopuszczane w większej ilości niż u nas, a nasza policja się czepia. 3,5 tysiąca zatrzymanych nietrzeźwych kierowców. A ilu uniknęło kontroli ? Trzy, cztery razy tyle ?
Jak widzę takie statystyki to ma w dupie wszelkie prawa człowieka, godność osobistą i inne przywileje cywilizacyjne. Pijanym/nietrzeźwym za kółkiem powinny być dożywotnio zabierane prawa jazdy. Konfiskowane samochody. Po złapaniu bez prawa jazdy jakieś karne konsekwencje ( przymusowe prace społeczne ? ).
Niestety, z tym narodem się inaczej nie da.